SimCity – „uczy, jak inwestować i dbać o duży majątek”. 10 najlepszych gier przełomu 1989 i 1990 roku
Spis treści
SimCity – „uczy, jak inwestować i dbać o duży majątek”
Data premiery: luty 1989
Producent: Maxis
Gatunek: strategia-ekonomiczna, city builder
Platformy: Mac OS, MS-DOS, Amiga, Commodore 64, ZX Spectrum, SNES i inne
Czy chciałeś zostać architektem lub urbanistą? A może prezydentem wielkiego miasta? Najlepiej sprawdź swoje predyspozycje i zagraj w SimCity. A jeśli nie masz takich zamiarów – zrób to samo. Nic nie stracisz. Możesz się tylko nauczyć, jak inwestować i jak dbać o duży majątek. SimCity ma ładną grafikę i dobrze opracowane menu, łatwe w użyciu. O jej popularności świadczy wiele scenariuszy dostępnych jako shareware, również w Polsce.
Opis gry SimCity, „Top Secret” nr 5/91
Strzelanka na Commodore’a 64 z 1984 roku – Raid on Bungeling Bay – ta, w której bombardowało się fabryki na wyspie ze śmigłowca, z pewnością nie jest znana wielu osobom, ale to właśnie jej zawdzięczamy serię SimCity i cały gatunek city builderów. Jej twórca – Will Wright – podczas pracy nad nią doszedł do wniosku, że o wiele więcej frajdy sprawia mu projektowanie wysp (leveli do gry) niż właściwa rozgrywka, czyli strzelanie. Udoskonalił więc edytor poziomów, a po połączeniu tego z pasją do zagospodarowywania urbanistycznego w 1985 roku powstało pierwsze SimCity – gra o budowaniu własnego miasta. I od razu tytuł ten trafił do szuflady na długie 4 lata, ponieważ żaden wydawca nie był zainteresowany produkcją, w której nie ma akcji i która nie ma racji bytu na automacie arcade. Z góry zakładano, że będzie to wielka finansowa wtopa.
Dopiero w 1989 roku Broderbund zgodził się wydać grę na komputery osobiste – i rzeczywiście – ta początkowo sprzedawała się fatalnie. Ale wkrótce zaczął działać efekt śnieżnej kuli. Pozytywne recenzje i entuzjastyczne opinie graczy generowały coraz większe zainteresowanie, SimCity przeportowano więc na inne platformy, w tym SNES-a. W efekcie sprzedano ponad 300 tysięcy kopii na komputery i ponad 2 miliony na konsolę Nintendo. Gra zaskoczyła wszystkich faktem, jak grywalna i wciągająca może być rozgrywka na planszy, bez żadnej dynamicznej akcji. Chwalono ją za przybliżanie aspektów ekonomicznych, politycznych oraz problemów, które dotyczą rozwoju każdego miasta. SimCity doczekało się wielu sequeli i zainicjowało swój własny gatunek gier o budowaniu miast, a Will Wright... stworzył jeszcze większą i bardziej popularną grę – The Sims.