12. Timespinner – oldskul wraca do łask. 25 cichych hitów 2015
Spis treści
12. Timespinner – oldskul wraca do łask
- Deweloper: Lunar Ray Games
- Platformy: PC, Mac, Linux, PlayStation 4
- Gatunek: przygodowe, platformówki
Wielu z nas ma sentyment do klasyków ery SNES czy PlayStation i wygląda na to, że deweloperzy z Lunar Ray Games nie są w tym przypadku wyjątkiem. Timespinner ma być nie tylko grywalną platformówką, ale i swego rodzaju hołdem dla tej dawno minionej ery, co przejawia się zarówno w bardzo oldskulowej oprawie wizualnej, jak i w dość prostych założeniach rozgrywki. Sami twórcy twierdzą, że czerpali inspiracje między innymi z takich produkcji, jak Castlevania: Symphony of the Night, Star Ocean czy Megaman X, gier wydanych jeszcze w latach 90-tych ubiegłego wieku. Dzieło to będzie więc szczególną gratką dla tych, którzy z utęsknieniem wspominają nieco starsze platformy. Nie oznacza to oczywiście, że gracz wychowany na nieco bardziej aktualnych tytułach nie znajdzie tu niczego dla siebie.
Fabuła podąży tropem Lunais – dziewczyny, która wyruszy z zemstą przeciw technologicznie zaawansowanemu imperium, które w przeszłości zabiło jej rodziców. Tym, co wyróżnia ją spośród wielu innych bohaterów, jest możliwość manipulowania czasem. To z kolei daje graczowi wiele ciekawych opcji, takich jak używanie swoich zatrzymanych w miejscu wrogów jako platformy czy odkrywanie historii dużego, różnorodnego świata. Sporą rolę ma też odgrywać dokładna eksploracja poszczególnych etapów.
Dlaczego warto czekać?
Timespinner pozwoli tym, którzy urodzili się za późno, by zagrać na PlayStation i SNES-ie, poczuć klimat tamtego okresu. Z kolei dla nieco starszych graczy może być ciekawą, nostalgiczną podróżą.