15 nadchodzących erpegów - najciekawsze gry RPG, na które czekamy

Rok 2017 powolutku dobiega końca. Choć minione miesiące rozpieszczały miłośników RPG, najwyraźniej zarówno wielkie studia deweloperskie należące do największych wydawców, jak i małe, niezależne zespoły jeszcze nie wyprztykały się z pomysłów na przyciągnięcie uwagi fanów gier fabularnych. Udowadnia to poniższe zestawienie, przedstawiające piętnaście tytułów RPG, na które warto czekać.

Lista, jaką macie przed oczami, obejmuje wyłącznie pozycje, o których wiemy na pewno, że powstają. Wśród wymienionych poniżej propozycji znalazły się nawet produkcje, które już teraz można sprawdzić w tak zwanym wczesnym dostępie, czy wręcz jedna gra, który lada chwila trafi do sprzedaży. Smutna wiadomość jest taka, że w spisie są również dzieła, o których słyszymy od kilku długich lat. Miejmy zatem nadzieję, że w 2018 roku czekanie na nie dobiegnie końca – każde z nich na przedpremierowych materiałach jawi się bowiem jako solidny kawał kodu.

W tym momencie jedno jest pewne – zarówno końcówka tego roku, jak i kolejne lata (z naciskiem na rok 2018) przyniosą sporo soczystego „mięcha” dla każdego sympatyka RPG. Ci będą musieli nie tylko jakoś udobruchać swoje portfele i przekonać je do przejścia na pieniężną dietę i zrzucenia „zbędnego” balastu, ale też dobrze zorganizować sobie wolny czas –wszak w tym gatunku kilkadziesiąt godzin rozgrywki to norma.

Tymczasem bez zbędnego przedłużania – oto piętnaście gier RPG, którymi powinien zainteresować się każdy fan „rolplejów”. Gry rozłożyliśmy alfabetycznie.

Cyberpunk 2077

Oficjalna zapowiedź Cyberpunka 2077 miała miejsce na długo przed tym, jak świat usłyszał o grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. Produkcja inspirowana twórczością Mike’a Pondsmitha została bowiem po raz pierwszy zaprezentowana światu w maju... 2012 roku. Minęło zatem pięć długich lat, deweloperzy ze studia CD Projekt RED zdołali przez ten czas nie tylko stworzyć trzecią część przygód Geralta z Rivii i opracować do niej dwa duże rozszerzenia, ale także dostosować konsolowe wersje tej produkcji do nowych możliwości oferowanych przez PlayStation 4 Pro i Xboksa One X. Czy zatem zawartość Cyberpunka 2077 wciąż jest dla nas tajemnicą, funkcjonując jedynie w sferze domysłów i plotek? Tak... choć nie do końca.

Od czasu do czasu pojawiają się mniej lub bardziej oficjalne informacje na temat tej pozycji. Podczas gdy w kwietniu 2016 roku ekipa studia CD Projekt RED powiadomiła, że proces produkcji wciąż jest w powijakach, a wzorem dla deweloperów są dzieła tworzone przez studio Rockstar Games, w maju 2016 roku Konrad Tomaszkiewicz ujawnił, iż po zakończeniu prac nad Krwią i winem, czyli ostatnim dodatkiem do trzeciego Wiedźmina, jego zespół na dobre skoncentrował się na swoim magnum opus. Cyberpunk 2077 będzie bowiem grą znacznie obszerniejszą niż opowieść o Rzeźniku z Blaviken – dość powiedzieć, że już we wrześniu 2016 roku pracowało nad nią więcej osób niż nad wspominaną wielokrotnie opowieścią o zabójcy potworów – obecnie zajmuje się nią ponad czterystu deweloperów.

Co zatem zaoferuje ów wciąż enigmatyczny tytuł? Darujmy sobie oczywistości, jakimi są odniesienia do klasycznego, papierowego Cyberpunka, i przejdźmy do konkretów, o których być może jeszcze nie słyszeliście. Na pierwszy plan wysuwa się zatem rozległy, otwarty świat, po którym będziemy poruszać się zarówno na piechotę, jak i pojazdami (o czym świadczą zamieszczane swego czasu przez deweloperów oferty pracy). Co więcej, futurystyczne miasto powinno żyć własnym życiem, co ma zapewnić zaawansowana sztuczna inteligencja.

Ponadto autorzy najprawdopodobniej zdecydują się na implementację wieloosobowego wariantu rozgrywki, określanego przez nich mianem „seamless multiplayer” – jak sugeruje nazwa, możemy otrzymać tryby sieciowe na modłę tych, które mieliśmy okazję wypróbować chociażby w Watch Dogs. Dopełnieniem tego wszystkiego ma być wysokiej jakości grafika, jaką gwarantuje technologia Animation Excellence, pozwalająca na tworzenie skomplikowanych animacji ciała i twarzy.

Do tej pory Cyberpunk 2077 doczekał się publikacji tylko jednego klimatycznego zwiastuna i skromnej garści grafik podobnych do powyższej.