South Park: The Fractured But Whole. 15 gier RPG, na które czekamy
Spis treści
South Park: The Fractured But Whole
- Producent: Ubisoft Studios
- Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
- Data premiery: marzec 2017
South Park: Kijek prawdy miał pewne wady, niemniej w ogólnym rozrachunku była to dobra produkcja, która mogła przypaść do gustu nie tylko fanom kultowego serialu. Z uwagi na fakt, że deweloperom udało się w doskonały sposób przenieść kreskówkowe realia na poletko gier wideo, firma Ubisoft postanowiła wykorzystać sprawdzony schemat... przekazując nowy projekt w ręce innego studia. Deweloperzy, wspomagani przez Treya Parkera i Matta Stone’a, zdają się jednak wiedzieć, co robią, toteż nowe przygody Cartmana i spółki mają szansę nie tylko naprawić błędy z poprzedniej gry, ale również wprowadzić do serii powiew świeżości. Po raz kolejny trafimy do tytułowego miasteczka, gdzie tym razem rozegra się istna wojna domowa pomiędzy bohaterami grupy Coon & Friends. Stworzona przez nas postać dołączy do drużyny, by stawić czoła złemu Profesorowi Chaosowi. Co ciekawe, gracze będą mieć możliwość wyboru płci protagonisty – nie wiemy jednak, w jaki sposób twórcom uda się wprowadzić bohaterkę w świat, w którym seksistowskie żarty są na porządku dziennym.
Generalnie South Park: The Fractured But Whole zapowiada się niczym Kijek prawdy na porządnych sterydach. Akcja prezentowana jest zatem z perspektywy bocznej, miasto otwarte na eksplorację, a obok zadań fabularnych występują zróżnicowane misje poboczne. Będące solą rozgrywki starcia z przeciwnikami w dalszym ciągu odbywają się w systemie turowym, a ich uczestnicy korzystają z absurdalnego zestawu broni i supermocy – teraz jednak mogą dowolnie poruszać się po polu walki, by na przykład schować się przed atakiem przeciwnika za koszem na śmieci. Co ciekawe, w przypadku potyczek rozgrywanych na ulicy bohaterowie często będą musieli solidarnie uciekać z jezdni, by nie wpaść pod nadjeżdżający samochód.
Opowiadając o South Parku: The Fractured But Whole nie można nie wspomnieć o dwóch rzeczach. Pierwszą jest oczywiście tytuł, który zapewne doprowadził do szewskiej pasji pracowników polskiego oddziału Ubisoftu. Mimo że poproszeni o pomoc fani zareagowali błyskawicznie, tworząc takie perełki jak chociażby South Park: Podzieleni, ale zRzyci oraz South Park: Nieznośna lekkość od bytu, ostatecznie nie doczeka się on tłumaczenia. Drugim są wszechobecne bąki – smrodu będzie tu wyjątkowo dużo, w związku z czym twórcy pokusili się o nietypową kampanię promocyjną, pozwalając uczestnikom targów gamescom 2016 skorzystać z dobrodziejstw specjalnego urządzenia. Nosulus Rift, choć nigdy nie trafi do sprzedaży, oferuje doznania, jakich nie znajdziemy nigdzie indziej – bo w jakiej grze możemy przetestować zapach pierdów bohaterów?
Powinieneś zainteresować się grą South Park: The Fractured But Whole, jeśli:
- nie przeszkadza Ci wąchanie bąków;
- śmieszą Cię seksistowskie żarty;
- chcesz zostać superbohaterem... na przykład człowiekiem latawcem.