SEVEN. 15 gier RPG, na które czekamy
Spis treści
SEVEN
- Producent: Fool’s Theory
- Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
- Data premiery: 2017
Mieszanka Borderlands, Assassin’s Creed i Thiefa, w której akcja prezentowana jest w rzucie izometrycznym — to wystarczy, by opisać grę SEVEN: The Days Long Gone. Dzieło ekipy Fool’s Theory, w którego tworzeniu pomaga zespół IMGN.PRO, pozwoli wcielić się w Teriela – adepta sztuki złodziejskiej działającego w kolonii karnej Peh. Akcja produkcji rozgrywa się w fantastycznym świecie, który przed tysiącem lat nawiedziła globalna katastrofa. W efekcie zaawansowana cywilizacja cofnęła się do poziomu średniowiecza, a na jej gruzach powstało nowe imperium – Vetrall.
Podobieństwa do wymienionych wcześniej gier widoczne będą już przy pierwszym kontakcie z grą: z Borderlands zaczerpnięto postapokaliptyczną otoczkę i komiksową oprawę, z Thiefa konieczność przemykania się za plecami przeciwników i profesję bohatera, z kolei całość doprawiono szczyptą znanego z Assassin’s Creed parkouru. Świat ma mieć otwartą, wielopoziomową strukturę, zatem nic nie stanie na przeszkodzie, by wspinać się na dachy budynków i w ten sposób mieć szerszy obraz aktualnej sytuacji panującej w danej lokacji. Co ciekawe, poszczególne zadania będziemy wykonywać na wiele sposobów – tylko od nas ma zależeć, czy do konkretnego zlecenia podejdziemy dyskretnie, nie wzbudzając niepotrzebnych podejrzeń, czy też wtarabanimy się tuż przed czujnych strażników i będziemy salwować ucieczką przez tłum rozwścieczonych ludzi.
Wszystkie nasze aktywności mają być na bieżąco monitorowane, a w zamian za konkretne działania otrzymamy punkty doświadczenia – rozwój postaci możliwy jednak będzie wyłącznie w jednym kierunku z uwagi na zawód, jakim trudni się bohater. Interesującym aspektem tej produkcji okaże się również wpływ zmiennej pogody oraz cyklu dnia i nocy na skuteczność naszych poczynań – przykładowo, jeśli w trakcie ulewy wdepniemy w kałużę, ściągniemy na siebie wartowników, a bezpośrednia konfrontacja z przeciwnikiem zdecydowanie nie będzie w SEVEN dobrym pomysłem. Z uwagi na fakt, że nad grą pracują ludzie, którzy wcześniej brali udział w przygotowywaniu drugiego i trzeciego Wiedźmina, a także Kholata, raczej możemy być spokojni o poziom wykonania omawianej gry. Już w przyszłym roku przekonamy się, czy nietypowy romans trzech gatunków zda egzamin praktyczny.
Powinieneś zainteresować się grą SEVEN: The Days Long Gone, jeśli:
- chcesz poznać miks Thiefa i Assassin’s Creed w klimatach postapo;
- nie boisz się ubrudzić sobie rąk...
- ...ale nad zabijanie stawiasz wyrachowanie i taktykę.