Noc z 18 na 19 lipca 1895 cz.3 poradnik Sherlock Holmes kontra Arsene Lupin
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Z tymi łupami wraca do szatni (mapka Tower of London; Queen's House; Cloakroom). Najpierw (w ekwipunku) rozgniata posiadane naboje przy pomocy dziadka do orzechów, pozyskując zawarty w nich proch. Następnie łączy go z kawałkiem sznurka. Tak otrzymany materiał wybuchowy (bombę - he he), wsadza w zamek kłódki wiszącej na drzwiach szafki nr 7. Podpala lont zapałkami i... za momencik może swobodnie otworzyć szafkę. Z jej wnętrza zabiera haggisa (szkocki przysmak z owczych podrobów umieszczonych w skórze żołądka) oraz klucz do magazynu .
Oczywiście maszeruje otworzyć magazyn (mapka Tower of London; Storeroom). W nim kieruje się do części piwnicznej (w lewo), gdzie przez kraty dostrzega leżącego na posadzce Smitha. Niestety, bramka piwniczki zamknięta jest na kłódkę i jest to inna kłódka niż ta, którą Holmes rozpracowywał poprzednio. Ponieważ nasz detektyw ze znalezionej na trawniku czapki i śladów wnioskuje, że szef nie został uśpiony, tylko zwyczajnie dostał w łeb, cuci go, oblewając wodą ze stojącego (po lewej) przy bramce piwniczki wiadra. Oprzytomniałego Smitha wypytuje o przebieg zdarzeń, dowiadując się, że z powodu niestrawności, jaka dopadła załogę po zjedzeniu pomidorów, został wezwany lekarz (dr Sernine), który zaaplikował wszystkim zastrzyki (oprócz szefa, gdyż ten szczęśliwie nie jadł najwyraźniej doprawionego czymś pomidorowego dania). Jako ostatni otrzymał zastrzyk Hickman (dlatego był tak długo przytomny). Po skończonej rozmowie należy odpowiedzieć na pytanie quizowe: Jaką wskazówkę odkrywa nazwisko Paul Sernine. Oczywiście to kolejny anagram nazwiska: ARSENE LUPIN .
Niestety, szef nie może wydostać się z piwniczki, jego pęk kluczy tajemniczo zaginął. Przekazuje Holmesowi pustą buteleczkę po lekarstwie zaaplikowanym przez rzekomego doktora oraz klucz do zbrojowni (stamtąd da się przedostać się do skarbca), który szczęśliwie trzymał osobno. A zatem teraz Holmes maszeruje do zbrojowni (ponieważ nie jest ona jeszcze dostępna na mapce, najprościej dostać się do niej z Tower Green, a tam z trawnika skierować się w lewo, przejść przez dziurę w zdezelowanym murku i skręcić w lewo do tunelu pod arkadami. Wychodzi się niemal na wprost wieży, w której jest zbrojownia, wystarczy podejść kawałeczek w prawo i po schodkach po lewej w górę).
Sherlock otwiera drzwi (z napisem: Weapons room) kluczem i maszeruje na koniec pomieszczenia, a tam przez drzwi po lewej. Wchodzi po schodkach i pod wrotami skarbca (Jewel House) słyszy, jak Lupin piłuje kraty. A zatem nie zostało zbyt wiele czasu. Detektyw zbiega po schodach i w tym monecie dostrzega leżącego u ich podnóży strażnika. Sprawdza go - to Summerbee, któremu przy upadku musiał wypaść na posadzkę kluczyk . Holmes podnosi go i wraca do zbrojowni. Owym kluczem otwiera skrzyneczkę stojącą na stole usytuowanym przy ścianie, obok zbroi. Zabiera z niej pilnik i śrubokręt .
Z tego samego stołu przywłaszcza sobie także leżące na ściereczce (bliżej ściany) mosiężną buteleczkę z oleistą substancją oraz metalową miseczkę . Środkowej ze stojących obok zbroi podkrada podstawę od hełmu . Spod usytuowanego na wprost zbroi kominka zabiera trochę suchych drewnianych szczap (po lewej). Wreszcie maszeruje pod ścianę na końcu pomieszczenia i sprawdza średnicę lufy armatki wystawionej w ekspozycji żeglugi - 60 mm (2,5 cala).
Wraca do magazynu (mapka Tower of London; Storeroom). Wędruje pod kratę piwniczną i przekazuje Smithowi pilnik. Panowie umawiają się pod wejściem do arsenału - zanim szef strażników zdoła się wydostać z magazynu, Holmes powinien zdążyć załatwić sprawę z liną. Prosi tylko Smitha o jego leżący na posadzce szalik. Teraz detektyw udaje się do Tower Green (mapka). Znalazłszy się na trawniku, obraca się i maszeruje w widoczne niemal na wprost przejście, pod arkadą w budynku naprzeciwko White Tower. Skręca w prawo i już widzi linę ciągnącą się z okna skarbca na zewnątrz murów. Przystępuje zatem do skonstruowania balonów. W tym celu łączy (w ekwipunku) podstawę hełmu z haggisem, a klosz od lampy z podkładką. Doczepia po kawałku sznurka do metalowej miseczki i foremki do ciastek. Tę ostatnią łączy z balonem zrobionym z haggisa, zaś miseczkę - z balonem zrobionym z abażuru. Do gondoli każdego z balonów wkłada kawałki drewna, które następnie polewa olejem. Teraz do obu balonów dowiązuje po końcu czerwonego szalika i wreszcie łączy je ze sobą.