Noc trzecia (cz.3) | Reprobates U Bram Śmierci poradnik Reprobates: U Bram Śmierci
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019
Pora zająć się samym sobą, zatem Adam wraca do przyczepy strażnika. Przeszukuje jego wiszącą przy drzwiach kurtkę i znajduje w niej paczkę chusteczek higienicznych, z której wyciąga pojedynczą sztukę (PPM). Podchodzi do umywalki, macza chusteczkę w wodzie i przeciera nią pokrwawioną twarz. Otwiera wiszącą nad umywalką szafkę i znajduje w niej apteczkę. Aplikuje sobie lekarstwo na ranę głowy (kliknij apteczką na Adamie, a kolejne kółeczko zniknie).
Na regale (naprzeciwko kuchenki) znajduje latarkę, niestety brak w niej baterii. Zabiera je więc ze stojącego na półce nad umywalką radia, a następnie (w ekwipunku) umieszcza w latarce.
Opuszcza przyczepę i wędruje w kierunku mostu (w lewo), a stamtąd na lewą stronę ulicy. Tu znajduje się system zawiadujący poziomem wody w kanałach. Adam podchodzi najpierw do lewej śluzy, która jest opuszczona i próbuje obrócić duży (wyglądający jak kierownica) zawór. Niestety, jest on zardzewiały. W tej sytuacji podstawia podnośnik pod śluzę i przy jego pomocy unosi ją do góry. Dopiero teraz możne zakręcić zaworem opuszczającym prawą śluzę i tym samym opróżnić rów (ten, nad którym utknął samochód z pasażerami) z wody.
Następnie nasz bohater udaje się pod rozerwaną barierkę. Do wygiętej przez samochód poręczy przywiązuje linę. Schodzi do zawieszonego nad rowem samochodu i do jego zderzaka doczepia drugi koniec liny (podnieś go - leży w trawie przed autem). Teraz jest spokojny, że w razie poruszenia samochodu, nie wpadnie on do rowu.
Podchodzi do drzwiczek pasażera, a ponieważ są zaklinowane, otwiera je przy pomocy kombinerek. Na zewnątrz częściowo wypada kobieta, niebezpiecznie zwisając głową w dół. Adam wyciąga ją i kładzie na trawie. Sprawdza jej stan: niedobrze - kobieta dusi się własnym językiem (kolejne kółeczko). Nasz bohater wyjmuje (PPM) nową chusteczkę z paczki i poprzez nią wyciąga kobiecie zapadnięty język (kółeczko znika).
Pasażerka jest także ranna w nogę, która obficie krwawi. By zatamować krwawienie, Adam nożem odcina pasek od leżącej na brzegu kanału (w dole, po prawej) torebki i zawiązuje go na nodze kobiety. Następnie, skorzystawszy z apteczki, opatruje ową ranę (kolejne kółeczko znika).
Teraz pora zająć się kierowcą. Nasz bohater przechodzi na drugą stronę samochodu i otwiera przednie drzwi. Ponieważ nie może wyciągnąć zaklinowanego mężczyzny (który do tej pory opierał się głową o klakson kierownicy), kładzie go na fotelu (kliknij go PPM). Podczas tej czynności mężczyźnie wypada z kieszeni karta, którą Adam odruchowo podnosi. Przyjrzawszy się jej (PPM w ekwipunku), orientuje się, że kierowca choruje na serce i w razie ataku należy podać mu lek o nazwie Nitromack.
Adam powraca na drugą stronę samochodu i przeszukuje skórzaną torebkę (tę, od której odcinał pasek). Znajduje wewnątrz puste pudełko po leku, który prawdopodobnie wpadł do kanału. Schodzi zatem na dół i nie wypatrzywszy niczego na dnie ścieku, oświetla latarką umiejscowioną na jego końcu kratę. Dostrzega za nią poszukiwaną fiolkę.
Kładzie więc latarkę na schodkach po lewej i kucnąwszy, zagląda za kratę (kliknij ją PPM). Teraz dokładnie widać ową fiolkę, jednak nie sposób jej dosięgnąć. Dopiero wetknąwszy zgiętą wycieraczkę pomiędzy otwory kraty, Adamowi udaje się ją wydostać.
Szybko biegnie do ofiary wypadku. Otwiera fiolkę (PPM w ekwipunku) i wyjmuje z niej kapsułkę. Jednak trudno podać ją nieprzytomnej osobie w takiej postaci, zresztą nie ma nawet czym jej popić. Zatem nasz bohater nożem przecina fiolkę na pół i pozyskawszy w ten sposób lekarstwo w proszku, aplikuje je mężczyźnie (kolejne kółeczko znika).
W tym momencie słychać przejeżdżający samochód (równocześnie obwódka ostatniego kółeczka staje się całkowicie pomarańczowa - co oznacza, że Adam nie zdążył zrealizować tego celu. Ale czy na pewno...?). Mężczyzna wybiega na ulicę, jednak po samochodzie nie ma już śladu. Zawraca więc do sterczącego nad rowem auta i posłużywszy się nożem, od tylnego koła pojazdu odczepia kołpak. Z nim kieruje się do placu z magazynem.
Tu na wprost otwartych drzwi budynku usypana jest sterta piachu. Nasz bohater nabiera trochę piachu do kołpaka i maszeruje w stronę swojego auta. Zasypuje piaskiem plamę benzyny stwarzającą niebezpieczeństwo na drodze. Teraz maszeruje do uszkodzonej bariery. Podnosi jedno spośród rozsypanych przed nią na jezdni szkiełek odblaskowych. Drugie kombinerkami odrywa od barierki. I wybiega przed kolejny nadjeżdżający samochód, wymachując owymi sygnalizatorami...