Misja 7 - Atak na posiadłość w Dolinie Loue | Kampania dla jednego gracza poradnik Enemy Front
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Misja 7 - Atak na posiadłość w Dolinie Loue
Misję siódmą rozpoczynamy przy samym wejściu do miasta, które jak nietrudno się domyśleć będziemy musieli w ciągu najbliższych minut gry całkowicie oczyścić z Nazistów. W pierwszej kolejności zdejmujemy dwóch patrolujących w pobliżu żołnierzy (najlepiej oddać pojedynczy strzał przebijający obu, gdy ustawią się w dogodnych pozycjach), a następnie kilku następnych, którzy przybiegną zaalarmowani.
Po pozbyciu się zagrożenia mamy możliwość obrać jedną z dwóch ścieżek, chociaż tak naprawdę cała ta plansza została zaprojektowana w otwartej konwencji, więc nie brak tutaj wielu przejść, zakamarków oraz pobocznych uliczek. Jeżeli skręcimy w prawo to natrafimy na główną drogę oraz ścieżkę prowadzącą na niewielkie wzgórze.
Jeżeli zaś zdecydujemy pokierować się prosto dojdziemy do niewielkiego wejścia schodami na górę, skąd również trafimy na dobrą sprawę w to samo miejsce, czyli główną ulicę. Dobranie odpowiedniej ścieżki zależy wyłącznie od inwencji twórczej graczy i ich strategii. Rambo czy Hitman? Jak kto woli.
Decydując się na pierwszy wariant polecam udać się obudowanymi schodkami na wzgórze, a następnie obejść budynek przez podwórze. Na samym jego końcu należy zacząć się skradać, gdyż przy ciężarówce znajduje się jeden niemiecki żołnierz.
Gdy będzie odwrócony do nas tyłem czym prędzej podchodzimy mu pod plecy i zarzynamy delikwenta na miejscu. Teraz czas zająć się jego kumplami na głównej ulicy.
Na końcu ulicy przy CKM stoi dwóch oponentów, których musimy obejść od tyłu i dopiero wtedy zastrzelić ze wzgórza. Niestety w tym momencie zabawa w skrytobójcę raczej się dla nas kończy, gdyż najbliższe stanowiska są obstawione przez niemieckich żołnierzy. Czas na otwarte starcie.
Po zabiciu najbliższych strażników biegniemy na pobliski most i bronimy się przed kilkoma bądź nawet kilkunastoma szeregowcami, którzy usłyszeli efekty naszych działań. Strzelamy z karabinu, walimy headshoty ze snajperki i obrzucamy ich granatami, aby tylko nie dać się zabić. Po zakończeniu walki kierujemy się za wskaźnikiem na mapie do naszego głównego celu, czyli miejsca, gdzie ukrywa się drugi oficer do odstrzału. Dalsza droga może przebiec dla każdego w sposób całkowicie dowolny, nie ma tutaj żadnych reguł, ponieważ tak jak zostało już wcześniej wspomniane w tym mieście można wręcz zgubić się w labiryncie korytarzy i zabudowań.
Jedynie kilka pierwszych kroków warto przebyć zgodnie z rozpiską, aby natrafić na jeden z sekretów dostępnych na tej planszy. Po zejściu z mostu i ruszeniu prostą drogą do przodu natrafimy na skręt w prawo, gdzie po schodach dotrzemy do niewielkiego rozwidlenia.
Skręcamy przy nim tym razem w lewo i praktycznie od razu zauważamy mały skład amunicji pod zadaszeniem. Prócz granatów możemy znaleźć tam 1 z 2 sekretów w tym rozdziale.
Po zebraniu zapasów bojowych kontynuujemy wędrówkę i zabijamy wszystkich, którzy zechcą ją zakłócić. Z konsekwencją przemy do przodu. Jak na razie nie zastaniemy na swojej drodze niczego, co mogłoby nam poważnie zaszkodzić.
Po pewnym czasie dotrzemy do placu miejskiego, na którym kilku żołnierzy urządziło sobie partyjkę w pokera albo coś w ten deseń. Niezależnie do tego co oni sobie tam robią bierzemy w łapę granat i rzucamy im go prosto na stół. Następnie strzelamy jeszcze w stojącą obok beczkę i na koniec dobijamy tych, którzy zdążyli w porę uciec z pola rażenia eksplozji.
Gdy oczyszczanie terenu się zakończy biegniemy w stronę nieczynnej fontanny, mijamy ją i skręcamy w niewielkie przejście pomiędzy murem, a ścianą budynku.
Gdy ujrzymy przed sobą dwóch rozmawiających Niemców czym prędzej bierzemy kolejny granat i rozsadzamy delikwentów zanim zaczną zastanawiać się kim jesteśmy.
Potem wracamy z powrotem do punktu wyjścia, czyli fontanny i wchodzimy po schodach wcinających się w mur na górę. Jako że przejście po lewej jest zablokowane skręcamy w prawo i wychodzimy na dosyć duży dziedziniec. W tym momencie mniej więcej uaktywnia się nam kolejne zadanie, wedle którego musimy oczyścić cały teren miasta dla buntowników, którzy chcą tu wparować. Nie będzie z tym większych problemów.
Idziemy przed siebie, ale musimy uważać na operatora działka na samym szczycie schodów tuż za ciężarówką. Traktujemy go pociskiem snajperskim i kontynuujemy przechadzkę.
Na końcu muru znajdujemy finalnie podziemne przejście na drugą stronę, z którego rzecz jasna korzystamy. Skradanie się w środku nie jest raczej konieczne, gdyż spotkamy tam naprawdę znikomą liczbę oponentów, a sam tunel nie jest zbyt długi.
Już praktycznie na samym początku drogi zauważymy dwóch żołnierzy, którzy objęli stanowiska między beczkami. Wpierw eliminujemy gościa, który trzyma się na nogach, ponieważ jego kolega jest całkowicie spity i nie zerwie się tak szybko z kontratakiem. Po pozbyciu się zagrożenia idziemy do końca korytarza.
Wchodzimy po schodach na górę, aby przejść na drugą stronę miasta, gdzie chowa się niemiecki oficer do załatwienia.
Po znalezieniu się na zewnątrz obracamy się do tyłu i idziemy kolejnymi schodkami na górę. Czas teraz na eksterminację wszystkich strażników w okolicy. Zdecydowanie najbezpieczniej jest snajperską, najfajniej granatami. Kto co woli.
Na pierwszy ogień idzie strażnik stojący przed najbliższym budynkiem. Masakrujemy klienta salwą z karabinu, a potem przygotowujemy się na zmasowany atak wszystkich pobliskich sił wroga. Chowamy się za murkiem w pobliżu denata i bierzemy w ręce snajperkę, która za chwilę bardzo się nam przyda. Przedtem jednak warto zajrzeć na drugie piętro budynku, w którym właśnie jesteśmy, gdyż na jednej z drewnianych skrzyń znajdziemy tam 2 z 2 sekretów w tym rozdziale.
Przy pomocy lunety namierzamy coraz to kolejnych przeciwników i zdejmujemy wszystkich, którzy nadciągają w naszym kierunku. Będzie to blisko pięćdziesięciu strażników (bądź nawet i więcej), więc należy działać szybko i sprawnie.
Gdy żołnierze wrogich sił będą padać jak muchy nie należy popadać w euforię tylko bacznie obserwować stan amunicji, gdyż najpewniej po kilku minutach ostrzału skończą się nam wszystkie naboje.
Po wyczerpaniu amunicji przeskakujemy przez naszą dotychczasową osłonę i przystępujemy do walki na otwartym polu przy użyciu karabinu maszynowego. Po wybiciu kolejnych dziesiątek przeciwników niestety dojdziemy do smutnego faktu, iż za ogromnym pałacykiem, który widzimy przed sobą Niemcy po prostu się odradzają. Walka z nowymi falami Nazistów nie ma większego sensu, gdyż najpewniej nigdy się nie skończy, tak więc lepiej obrócić się na pięcie i ruszyć w stronę wskaźnika, czyli naszego głównego celu misji.
Doprowadzi on nas do zamkniętej bramy, za którą znajduje się trzech francuskich buntowników. Otwieramy im przejście i dołączamy do ich drużyny. Teraz w takim towarzystwie możemy wracać do dworku, aby rozprawić się z niemieckim oficerem i jego obstawą.
Wraz z nowymi kumplami przedzieramy się przez dziedziniec i zabijamy wszystkich napotkanych Niemców. Sojusznicy zapewnią nam należyte wsparcie ogniowe, więc nie powinniśmy mieć większego problemu z wygraniem tego starcia.
Oczyszczamy spokojnie drogę do frontowych drzwi, bierzemy leżące na skrzyni materiały wybuchowe i w łatwy sposób torujemy sobie dalsze przejście.
W środku czeka nas ostatnia ciężka przeprawa w tym rozdziale, czyli walka z pokaźną liczbą przeciwników, którzy prowadzą w naszym kierunku ostrzał chowając się za kolumnami w pomieszczeniu. Po zabiciu wszystkich wchodzimy na wyższe piętro niemieckiej siedziby.
Po dotarciu do drzwi prowadzących do pokoju oficerskiego czym prędzej je wyważamy i rozwalamy trzech oponentów wewnątrz - szeregowców i szukanego oficera. To byłoby na tyle.
Na sam koniec oglądamy scenkę fabularną, która ponownie zagościła na ekranach po krótkiej przerwie i powracamy powoli do wydarzeń w stolicy Polski - Warszawie. Misja 7 zakończona.