Misja 13 - Atak V2 | Kampania dla jednego gracza w Enemy Front poradnik Enemy Front
Ostatnia aktualizacja: 23 sierpnia 2019
Misja 13 - Atak V2
13 misję z rzędu rozpoczynamy filmikiem fabularnym, podczas którego wspólnie z naszym nowym towarzyszem broni - Dietrichem - przygotowujemy się do tajnej operacji na terenie Niemiec. Pod sam koniec wyskakujemy niczym zawodowi komandosi na spadochronach, aby wylądować praktycznie w samym centrum nazistowskiej bazy.
Kontrolę nad bohaterem uzyskujemy już kilka dobrych minut po wylądowaniu. Nasz bohater znajduje się na początku ścieżki w lesie, a dookoła nie ma już żadnych śladów po spadochronie. Wyposażeni w strzelbę oraz karabin (aktualnie nie posiadamy snajperki) musimy ruszyć przed siebie za wskaźnikiem celu misji, aby odnaleźć zaginionego kompana. Dietrich? Gdzie jesteś?
Po chwili wędrówki natrafimy na dwóch rozmawiających żywo szeregowców, którzy wspomną coś o złapanym komandosie przetransportowanym właśnie do bazy na przesłuchanie. Gdy zakończą pogawędkę odwrócą się do nas tyłem i ruszą z powrotem na swój posterunek. W tym momencie przy pomocy strzelby celnymi strzałami w plecy zabijamy obu na miejscu. Nikt nie powinien usłyszeć tego zabójstwa.
W następnej kolejności docieramy do niewielkiego obozu Szwabów. Przy ognisku oraz w pobliżu ciężarówki kręci się kilku żołnierzy. W momencie, gdy wszyscy znajdą się mniej więcej w pobliżu beczki strzelamy w nią, a przez to wywołujemy ogromną eksplozję, która jednocześnie rozwali także stojący obok pojazd. Poprzez tą akcję prawdopodobnie wyeliminujemy od razu cały oddział, jaki panoszy się w okolicy.
Po załatwieniu sprawy zbliżamy się czym prędzej do obozowiska i natychmiast chowamy za ogromnym składem na drewniane kłody. Po chwili z dalszych rejonów drogi nadbiegnie dwóch niemieckich szeregowców. Gdy zdezorientowani podejdą do ogniska szybko wyskakujemy zza osłony i zabijamy obu zanim zdążą zareagować.
Gdy już oczyścimy najbliższy teren ruszamy dalej zarysowaną ścieżką za wskaźnikiem na mapie. Po chwili dotrzemy do wieży strażniczej, na której o dziwo nie ma żadnego wrogiego strzelca.
Wchodzimy bez zastanowienia po drabinie na samą górę, gdyż z tak znakomitego stanowiska będziemy mieli calutki obóz Nazistów jak na dłoni. Bierzemy do rąk znajdujący się tam karabin snajperski i przystępujemy do wyszukiwania celów. Co warto zaznaczyć na podłodze w rogu leży 1 z 4 sekretów dostępnych na tej planszy.
Na nasze szczęście w momencie, gdy sięgniemy po snajperkę na terenie niemieckiego obozu rozpoczną się ćwiczenia związane z rakietami V2, dlatego też co jakiś czas w prawym górnym rogu ekranu będzie pokazywać się na kilka sekund symbol głośności, który determinuje słyszalność oddanych strzałów. Jeżeli nie chcemy się ujawniać czekamy aż taki znaczek się pojawi i wtedy zdejmujemy strażników krążących po okolicy. Ja osobiście nie polecam tej ścieżki, ponieważ na dobrą sprawę i tak będziemy musieli prędzej czy później zrobić ogromną rozróbę na terenie placówki, więc specjalne krycie się na samym początku nie ma większego sensu. Z racji tego, że posiadamy znacząca przewagę - znajdujemy się na wieży, a oponenci nas nie widzą - warto od razu powybijać wszystkich będących na widoku, a potem poczekać na zaalarmowanych Szwabów z dalszych terenów i ich również wyeliminować. W ten łatwy i przyjemny sposób jesteśmy w stanie pozbyć się od razu znaczącej liczby obrońców, żeby potem oszczędzić sobie ciężkiej przeprawy i strzelanin między zabudowaniami.
Gdy wszyscy strażnicy będą już gryźć ziemię schodzimy z wieży i ruszamy w stronę wejścia do obozu. Tak na dobrą sprawę to mamy zasadniczo dwie bramy w burze obronnym, z których możemy skorzystać, ale niczym szczególnym się one nie różnią. Cel pozostaje ten sam - stale podążać za wskaźnikiem na mapie.
Będąc już wewnątrz obozu lawirujemy między zabudowaniami i pokonujemy kolejne furtki, aby dotrzeć finalnie do celi, w której przetrzymywany jest nasz nowy przyjaciel. W zależności od metody, którą obraliśmy na wieży możemy przejść następne kilkadziesiąt metrów spokojnie lub też przedzierając się przez obrońców placówki.
Gdy dostaniemy się do części obozowiska, która nie była już niestety widoczna dla nas z wieży strażniczej musimy przygotować się na pierwsze poważne walki na otwartym polu. W pierwszej kolejności załatwiamy kilku Niemców w pobliżu baraków więziennych.
Dalej może być już tylko gorzej. Staczamy otwarty bój z przeważającymi siłami wroga na ubitej ziemi i masakrujemy wszystkich szeregowców, którzy zechcą przeszkodzić nam w realizacji naszego śmiałego planu.
Po zapewnieniu względnego spokoju w okolicy podchodzimy do jednego z podłużnych baraków więziennych (ten najbliżej muru) i uwalniamy ze środka kilku skazańców, którzy wyrażą chęć wyrwania się z tego obozu. W środku na jednym ze stołów tuż obok patelni znajduje się 2 z 4 sekretów możliwych do zebrania w tym rozdziale.
Po otwarciu drzwi i krótkiej rozmowie wszyscy więźniowie wyjdą z budynku i schowają się za przeszkodami terenowymi w oczekiwaniu na to, że utorujemy im dalszą drogę ucieczki. Po pozbyciu się wszystkich strażników w okolicy mężczyźni podziękują nam za pomoc i przeskoczą mur. Miło że mogliśmy im pomóc.
Podążając dalej za wskaźnikiem na minimapie przybywamy do kolejnego sektora obozu, gdzie czeka na nas świeża partia strażników do zmasakrowania. Rzecz jasna zabijamy wszystkich, którzy staną nam na drodze.
Przydatne w eksterminacji wrogich sił mogą okazać się po raz kolejny wybuchające beczki, w które warto strzelać w pierwszej kolejności. Śmierć wrogom!
W pewnym momencie dotrzemy do bramy, po której przekroczeniu już prosta droga prowadzi do specjalnego więzienia, w którym jest przetrzymywany nasz kompan. Nie marnujemy czasu i biegniemy mu czym prędzej na ratunek!
Po drugiej stronie naszym oczom ukaże się niewielki budynek z otwartymi na oścież drzwiami, przez które będziemy mogli zobaczyć niemieckiego szeregowca rozmawiającego z zamkniętym w celi Dietrychem. Jeżeli chcemy zabawić się w skrytobójcę to powinniśmy od razu zejść z widoku i zakraść się chyłkiem w stronę wejścia. Tuż przy nim na ścianie znajduje się panel zasilania, który uszkadzamy, aby wysiadło światło. Gdy Niemiec wewnątrz budynku zdezorientowany nie będzie wiedział co się dzieje wystarczy po cichu podejść mu za plecy i poderżnąć gardło.
Jeżeli jednak szkoda nam czasu na takie dyrdymały to wparowujemy od razu do środka na pałę i rozsmarowujemy gościa za pomocą serii z karabinu maszynowego. Ten sposób też jest dobry.
Następnie podchodzimy do ostatniej celi więziennej i uwalniamy naszego druha. Po krótkiej wymianie zdań otrzymujemy nowe zadanie. Teraz czas na wyruszenie do biura komendanta obozu w celu odnalezienia jednego z zarekwirowanych nadajników.
Po ponownym wyjściu na zewnątrz tymi samymi drzwiami zostaniemy zaatakowani przez mały niemiecki oddział w ramach odsieczy. Od razu zabijamy wszystkich, którzy się na nas napatoczą, a następnie kontynuujemy swoją wędrówkę za wskaźnikiem na mapie.
Gdy wszyscy będą gryźć ziemię przechodzimy już do praktycznie ostatniej części obozu poprzez skorzystanie z kolejnego przejścia, które znajduje się w murze otaczającym budynek więzienny.
Po chwili docieramy do wysokiej konstrukcji, z której będą prowadzić do nas ostrzał wrodzy żołnierze. Tuż pod nią stoi samotna beczka. Strzelenie w nią spowoduje wybuch rozsadzający fundamenty niedokończonej budowli oraz przy okazji śmierć zagrażających nam strzelców.
Fragmenty budynku, które z impetem uderzą w ziemię idealnie utworzą nam platformę, po której będziemy mogli przedostać się na drugą stronę muru, którego bramę sprytni Naziści zdążyli przed nami zamknąć.
Po zejściu na stabilny grunt naszym oczom ukaże się od razu ogromny dom komendanta obozu. No to teraz czas się porządnie zabawić. Bierzemy do rąk granaty i obsypujemy nimi jego siedzibę rozrywając przy okazji na strzępy licznych obrońców budynku. Gdy to nie wystarczy posługujemy się jeszcze karabinem oraz snajperkę, których pociski w dużych ilościach powinny załatwić sprawę.
Po rozprawieniu się z żołnierzami na zewnątrz przychodzi pora wparować z impetem do środka i tam własnoręcznie wpakować oficerowi kulkę w łeb.
Niestety jak się za chwilę przekonamy drzwi do głównego pomieszczenia zostały zaryglowane. W takiej sytuacji siłą wchodzimy do środka i korzystając ze spowolnienia czasu załatwiamy kilku najbliższych Szwabów w zasięgu lufy karabinu maszynowego.
W tym samym pokoju, do którego właśnie wtargnęliśmy na jednym z regałów stoi niewinnie wyglądający zegar (konkretnie mówiąc pod ścianą, w której były ulokowane rozwalone przez nas przed chwilą drzwi), który jednak w rzeczywistości jest przedmiotem umożliwiającym otworzenie tajnego przejścia. Po przytrzymaniu klawisza interakcji w ścianie obok ukaże się niewielki pokój, w którym znajdziemy leżący na stole 4 z 4 sekretów dostępnych na tej planszy.
Idąc dalej rozwalamy jeszcze kilku ostatnich szeregowców z obstawy komendanta, a na końcu dopadamy jego samego. Nie jest to trudny przeciwnik. Zresztą żaden Niemiec nie jest dla nas wymagającym oponentem. Taka prawda.
Gdy już wszyscy będą leżeć pokornie na podłodze podchodzimy do znajdującego się na biurku nadajnika i oczywiście przytrzymujemy odpowiedni klawisz, aby zapakować go do ekwipunku. Teraz nie zostaje nam już nic innego jak opuścić budynek drugim wyjściem.
Będąc na podwórzu kierujemy się dalej w kierunku wyznaczonym przez wskaźnik na mapie. Po przekroczeniu bramy dotrzemy na obrzeża obozu, gdzie czeka na nas ostatni oddział niemieckich szeregowców. Zabijamy wszystkich, aby utorować sobie przejście do fabryki rakiet. W pobliżu znajduje się naprawdę wiele wybuchających beczek, które można bardzo efektywnie wykorzystać.
Po pozbyciu się wszystkich na swojej drodze dochodzimy do wyjścia z placówki. Przy ostatniej bramie już czeka na nas nasz niezawodny kompan Dietrich. Teraz czas przystąpić do kolejnej części zadania na niemieckim terytorium. Misja 13 zakończona.