Conarium – wyprawa do granic poczytalności. Zew Cthulhu - w co zagrają fani Lovecrafta?
Spis treści
Conarium – wyprawa do granic poczytalności
- Twórcy: Zoetrope Interactive
- Platformy: PC i konsole
- Szacowana data premiery: 2017
W górach szaleństwa (ang. At the Mountains of Madness) to jedno z najbardziej znanych opowiadań Howarda Philipsa Lovecrafta. Dzieło to, opublikowane w magazynie „Astounding Stories” („Niesamowite historie”) w 1936 roku, doczekało się kilku adaptacji. Za sprawą studia Zoetrope Interactive doczekamy się w kolejnej, tym razem wyjątkowo efektownej graficznie.
Zaplanowana na przyszły rok produkcja tureckiego dewelopera będzie grą przygodową w klimatach horroru. Conarium opowie historię inspirowaną wspomnianym opowiadaniem Lovecrafta – akcja umiejscowiona zostanie w latach 30. XX wieku i zabierze nas na Antarktydę. Jako Frank Gilman, pracownik Wydziału Antropologicznego fikcyjnego Uniwersytetu Miskatonic, weźmiemy udział w wyprawie czterech naukowców, którzy chcą przekroczyć granice ludzkiej świadomości dzięki wykorzystaniu tajemniczego urządzenia, zwanego conarium. Nietrudno się domyślić, że badaczy czeka coś znacznie gorszego – kontakt z plugawymi istotami z innych wymiarów.
Na początku rozgrywki obudzimy się na antarktycznej stacji badawczej. Szybko przypomnimy sobie, że w czasie ekspedycji uruchomiliśmy conarium i zginęliśmy... by zaraz wrócić do świata żywych z dziwnymi wspomnieniami niepokojących miejsc. Będziemy więc musieli szukać wskazówek, rozwiązywać zagadki i starać się odnaleźć naszych towarzyszy. Nie zabraknie eksplorowania snów i wizji czy kontaktu z alternatywnymi rzeczywistościami.
Conarium zapowiada się szalenie (słowo klucz u Lovecrafta) interesująco. Jego autorzy mają już spore doświadczenie – wcześniej stworzyli mroczną serię horrorów Darkness Within, również inspirowaną twórczością Lovecrafta. Ponadto Turcy sięgnęli po silnik Unreal Engine 4, co widać już po pierwszych obrazkach – przedstawiają klimatyczne lokacje, pełne przerażających i dopracowanych detali. Strach nigdy chyba nie miał tak ostrych tekstur.
Co ciekawe, Conarium już dwukrotnie zmieniało nazwę. Początkowo projekt zapowiedziano jako Mountains of Madness. Rok później przemianowano go na Transcend. Ostatnia modyfikacja nastąpiła parę miesięcy temu.