Call of R’lyeh – z odwiedzinami u Cthulhu. Zew Cthulhu - w co zagrają fani Lovecrafta?
Spis treści
Call of R’lyeh – z odwiedzinami u Cthulhu
- Twórcy: Martin Kocisek
- Platformy: PC
- Szacowana data premiery: nieogłoszona
Nie powinno dziwić, że najpopularniejszym gatunkiem na tej liście jest oczywiście horror, a konkretnie eksploracyjne gry z widokiem z perspektywy pierwszej osoby i elementami survivalowymi. Również w przypadku Call of R’yeh dokładnie to otrzymamy.
Dzieło ambitnego Słowaka Martina Kociska powstaje już dwa lata, prace są więc zaawansowane. Fabuła zapowiada się szczególnie ciekawie dla miłośników twórczości Lovecrafta, bo w grze trafimy do samego R’lyeh, zatopionego miasta, w którym przebywa śpiący Cthulhu. W praktyce znajdziemy się tylko w snach wielkiego przedwiecznego, ale to i tak niepowtarzalna okazja, żeby zwiedzić to niesamowite miejsce.
W Call of R’lyeh zadaniem gracza będzie zebranie dziesięciu artefaktów, które odkryją historię kosmosu, wielkich przedwiecznych bogów i samego R’lyeh. W ten sposób uwolnimy się od przerażających snów Cthulhu. Niestety całość zająć ma tylko godzinę, ale wynagrodzi to efektowna i szczegółowa oprawa graficzna, tworzona na silniku CryEngine.
R’lyeh to fikcyjne miasto wykreowane przez H. P. Lovecrafta, które według mitologii Cthulhu powstało na długo przed pojawieniem się ludzi. Zatopiona miejscowość stworzona została z wielkich cyklopowych kamiennych bloków, a wynurzy się z morza, gdy nastąpi odpowiednia koniunkcja planet. Z opowiadania Zew Cthulhu wynika, że R’lyeh znajduje się na Ocenie Spokojnym, w okolicy istniejącej naprawdę wyspy Pohnpei.