UBOAT. Gry, na które czekaliśmy i się NIE doczekaliśmy
Spis treści
UBOAT
UBOOT W SKRÓCIE
- Platforma: PC, Switch
- Producent: Deep Water Studio
- Przewidywana data premiery: pierwszy kwartał 2019
Tam, gdzie kiedyś kończyła się seria Silent Service, rozpoczynało się Aces of the Deep. Tam, gdzie kończyło się dzieło nieodżałowanego teamu Dynamix, tam życie zaczynał cykl Silent Hunter. Kiedy i ten ze swojej ostatniej podróży wpłynął wprost do suchego doku, na wodzie nie kołysał się już żaden stalowy jager.
Sytuację zmienić miało polskie Deep Water Studio, które zapowiedziało grę Uboot, gdzie ponownie przejmiemy kontrolę nad załogą dzielnych marynarzy i niczym Otto Kretschmer poślemy na dno brytyjskie statki handlowe i niszczyciele.
Uboat jednak nie do końca będzie rasowym symulatorem okrętu podwodnego. W trakcie rozgrywki zajmiemy się nie tylko posyłaniem torped do celu, ale będziemy także zarządzać załogą, która nie zawsze zechce poddać się ostrej dyscyplinie. Ciekawe, jak z tym zadaniem poradzą sobie twórcy, wszak bunt lub niesubordynacja na okręcie podwodnym powinny być karane z całą surowością.
Czy eksperyment się uda, najprawdopodobniej dowiemy się w przyszłym roku. Połączenie symulatora, Fallouta Shelter i Simsów może wypalić, ale może też mieć skutek odwrotny do zamierzonego i w rezultacie na grę, która przejęłaby schedę po Silent Hunterze, jeszcze sobie poczekamy. Dodajmy zresztą, że na samego Uboata też już trochę czekamy. Zbiórka na Kickstarterze odbyła się w 2016 roku i wtedy obiecywano premierę około stycznia 2017.
GRY NIE MA, ALE JEST PLANSZÓWKA
Prawie dwa lata po udanej kampanii kickstarterowej gry Uboat wystartowała kampania kooperacyjnej gry planszowej pod tym samym tytułem, uzupełniającej ofertę firmy PlayWay. Jak nietrudno się domyślić, zakończyła się ona sukcesem, zgarniając niemal siedemset tysięcy funtów. Do zabawy przyda się więc kilku zapaleńców i telefon lub tablet wyposażony w specjalną aplikację powiązaną z grą, przedstawiającą w graficzny sposób wody otaczające okręt podwodny . Polscy gracze opłacone podczas zbiórki egzemplarze powinni otrzymać w lutym przyszłego roku.