autor: Michał Pajda
Agony. Gry, które zaginęły w akcji
Spis treści
Agony
Kolejny polski akcent w niniejszym przeglądzie. Agony to pierwszy tak ambitny projekt rodzimego wydawcy, firmy PlayWay. Jego produkcją zajęło się Madmind Studio – młodzi i gniewni, ale na razie bez jakiegokolwiek dorobku artystycznego. Brak wcześniejszych gier na koncie nie oznacza jednak, że jest to pozycja niskich lotów – wręcz przeciwnie! W Agony przedstawiono piekło – ale nie takie z diabełkami dzierżącymi widełki i przypiekającymi grzeszników w kotłach ze smołą, tytlko prawdziwa i namacalna kwintesencja piekła z piekła rodem, pełnego najbardziej koszmarnych obrzydliwości, jakie widział świat. Już na samym początku rozgrywki gracz – oczywiście niesłusznie – ląduje w królestwie szatana, a jego jedynym celem staje się ucieczka.
Agonia miała rozpocząć się na naszych dyskach twardych już kilka miesięcy temu – doszło jednak do dwóch, dość dużych obsuw czasowych. Pierwszą z nich Madmind Studio zaliczyło w czerwcu 2017 roku – i tutaj, podobnie zresztą jak w przypadku Frostpunka, główną przyczyną opóźnienia było szykowanie wersji pudełkowej. Tak przynajmniej twierdzili twórcy, którzy zasłaniali się koniecznością przygotowania opakowań i materiałów marketingowych dystrybuowanych w sklepach. Całość miała wpłynąć na udany debiut. Drugi poślizg dotyczył konieczności dopieszczenia produkcji oraz implementacji kilku możliwych zakończeń – przez te zmiany na Agony poczekamy jeszcze troszkę, bo premiera została zaplanowana na 30 marca 2018 roku.