Titan Quest: Anniversary Edition. W co grać, czekając na Diablo 4?
Spis treści
Titan Quest: Anniversary Edition
Titan Quest to hack’n’slash wzbudzający skrajne odczucia jak mało który – wielu uważa go za objawienie, choć nie brakuje również krytyków, wytykających deweloperom ze studia Iron Lore Entertainment rozmaite uchybienia. Najmocniejszą stroną tej produkcji są niewątpliwie mitologiczne realia, w których toczy się akcja gry. Nie mylmy jednak realiów z fabułą, bo ta akurat jest raczej banalna – oto tytani uciekają ze swego wieczystego więzienia, by sprawić ludziom trochę przykrości, a skoro bogowie umywają od tego ręce, to jedynym, kto może pokrzyżować im plany, jest oczywiście heros kierowany przez gracza.
W kwestii rozwiązań Titan Quest nie ma się czego wstydzić. Ot, choćby całkiem oryginalna (jak na tamte czasy) mechanika rozwoju postaci bez tradycyjnego systemu klasowego – zaczynamy jako „bezklasowiec”, natomiast po kilku awansach wybieramy dwie szkoły umiejętności spośród ośmiu, które przez resztę gry rozwijamy jak chcemy.
Ktoś powiedziałby, że gwiazda Titan Questa szybko zgasła – produkcja ta doczekała się jeszcze dodatku Immortal Throne w 2007 roku (wprowadzającego kolejny akt rozgrywający się w mrocznym Hadesie), a już rok później studio Iron Lore Entertainment zostało zmuszone zamknąć swe podwoje. Tym większą niespodziankę zrobił zatem wszystkim po 10 latach Titan Quest: Anniversary Edition, czyli odświeżona wersja tej bardzo dobrej gry. W pakiecie znajduje się nawet dodatek Immortal Throne, co jest już kompletnym szaleństwem.
Co wnosi ulepszona edycja? Ponad 1000 zmian, wśród których znajdziemy poprawione SI, balans postaci oraz przedmiotów czy większą pojemność ekwipunku. Warto zaznaczyć, że Anniversary Edition dorzuca również sporą gamę nowych przeciwników, jeszcze bardziej wydłużając czas zabawy! Dla osób, którym to nie wystarczy, przygotowano kolejne rozszerzenie o nazwie Ragnarok z dodatkowymi wyzwaniami oraz krainą bogów – Asgardem.