Dom z papieru (La casa de papel). Seriale kryminalne, które obejrzysz na Netflixie
Spis treści
Dom z papieru (La casa de papel)
- Co to? Europejski serial o napadach na bank.
- Ile sezonów i odcinków? Dwa sezony (albo cztery części) – odpowiednio po 15 i 16 odcinków.
- Czy serial jest już zakończony? Nie, na razie czekamy na drugą połowę sezonu.
Nie mylić z pewnym „Domem z kart”, który runął z hukiem po wywaleniu kontrowersyjnego aktora. Nie. Dom z papieru to bardzo solidna, dynamiczna i wciągająca produkcja o złodziejach, która dla odmiany powstała po naszej stronie oceanu i podbiła serca widzów. Bo i czego tu nie lubić?
Zaczynamy z fajną, hardą i skomplikowaną bohaterką, którą niełatwe życie zepchnęło na przestępczą drogę. Úrsula Corberó jako Tokyo hipnotyzuje i przyciąga do ekranu. Zarówno, kiedy odgrywa bezbronną kobietę, jak i w momentach, gdy emanuje niepowstrzymaną, zimną energią. Wtedy nawet bardziej. Akompaniuje jej banda wykolejeńców, równie pokiereszowanych i intrygujących. Z tą eskadrą orłów pod przewodnictwem tajemniczego Profesora ma dokonać spektakularnego skoku na hiszpańską mennicę.
Już same przygotowania do skoku wciągają, a potem jest tylko lepiej. Historia płynie wartko, zwroty akcji faktycznie zaskakują i trzymają w napięciu do końca seansu. Dom z papieru bardzo zręcznie odhacza schematy gatunku i serwuje najbardziej wytarte klisze, które w innym wypadku ciężko byłoby znieść. A do tego dorzuca dużo małych wielkich historii dotyczących głównych bohaterów, utrzymując przy tym odpowiednie tempo, byśmy nie odpadli.
Nadal czekamy na domknięcie drugiego sezonu (albo czwartego, bo każdy z sezonów jest podzielony na dwie części), na odkrycie wszystkich kart – by zobaczyć, jak trwały jest ten Dom z papieru.