4. Wiedźmin 3: Dziki Gon. Ranking 100 najlepszych gier RPG w historii
Spis treści
4. Wiedźmin 3: Dziki Gon
I oto wyjaśniła się największa zagadka nowego rankingu: „Jak wysoko uplasował się Wiedźmin 3?”. Zakładam, że w tym miejscu większość czytelników podzieli się na dwa obozy – pierwszy, pewnie trochę większy, będzie krzyczał: „Co tak nisko?!”, podczas gdy ze strony drugiego będzie słychać: „Co tak wysoko?!”. Powiedzmy sobie szczerze, Dziki Gon jest produkcją wybitną. Dowodzą tego oceny krytyków, dowodzą też prestiżowe nagrody sypiące się twórcom do worka ze wszystkich stron. Geralt zrzucił okowy zamkniętych lokacji i ruszył w wielki, otwarty świat, zabierając ze sobą niezwykły słowiański klimat (taki, jaki był w „jedynce”, i taki, jakiego zabrakło w „dwójce”), angażującą emocjonalnie historię z niebagatelnymi postaciami i trudnymi wyobrami oraz świetną mechanikę, z „soczystym” systemem walki na czele. CD Projekt RED zrobił przy tym wszystko lepszym, piękniejszym i znacznie, ale to znacznie większym. Słowem, arcydzieło. Dlaczego więc „dopiero” czwarte miejsce? Bo jednak Wiedźmin 3 troszkę się pogubił, chcąc być jednocześnie sandboksem jak Skyrim i (zwłaszcza) pełnokrwistym „rolplejem” – przez co zabrakło trochę RPG-owego „mięsa” w modelu dialogów, systemie rozwoju postaci i systemie walki. Gdyby nie to, mielibyśmy murowane podium. Ale nie wszystko jeszcze stracone…
Komentarz redakcji
Wiedźmin 3 gorszy od Skyrima? Skandal!
Tak, zdajemy sobie sprawę, że startowa pozycja Dzikiego Gonu może budzić kontrowersje… z drugiej strony, gdyby Wiedźmin 3 natychmiast trafił na podium jęków zawodu byłoby nie mniej. Pożyjemy, zobaczymy – czy Geralt za rok wskoczy na wyższą pozycję a może jednak da się przegonić przez innych pretendentów? Głosujcie w ankiecie poniżej. – Gambrinus