17. Dragon Age: Początek. Ranking 100 najlepszych gier RPG w historii
Spis treści
17. Dragon Age: Początek
Jeśli będziemy jeszcze w przyszłości aktualizowali ten ranking, Inkwizycji prawdopodobnie przyjdzie walczyć o to, by nie wypaść poza pierwszą setkę, ale pierwszy Dragon Age ma raczej zapewnione stałe miejsce w annałach. Początek rodził się długo, a kiedy wreszcie przyszedł na świat w 2009 roku, jasno dał do zrozumienia, że warto było czekać – mimo że minęło tyle lat od czasów, kiedy święciły największe triumfy klasyczne cRPG, których chwałę miał przypomnieć. Wprawdzie nie każdy dostał to, czego oczekiwał, ale trudno zaprzeczać, że dwa lata po wydaniu Mass Effect BioWare dokonało kolejnego przełomu. Przede wszystkim okazało się, że możliwe jest udane połączenie klasycznych cRPG-owych rozwiązań – jak sterowanie całą drużyną, taktyczna walka z aktywną pauzą i widok izometryczny – z paroma nowoczesnymi elementami, takimi jak chociażby efektowne „wykończenia” przeciwników. Najbardziej znamienne jest chyba jednak to, do jakiej rangi Kanadyjczycy podnieśli członków drużyny w tej produkcji i jej następcach – wystarczy przypomnieć sobie, ile tekstów poświęcono kompanom bohatera we wspomnianej Inkwizycji, by zrozumieć, w czym rzecz.
Wyciągnięte z forum
Dragon Age: Początek to świetna gra i chyba ostatni erpeg z prawdziwego zdarzenia od BioWare. Fabularnie jest dobrze, choć twórcy powielają przez lata utarte schematy, ale mi to jakoś nie przeszkadzało. Fabułę obserwuje się z przyjemnością a to, że można wpływać na niektóre wydarzenia dodaje smaczku. Historia i fajnie przemyślane uniwersum (które pełnymi garściami czerpie z kanonu fantasy) przyciągają przez ekran niczym magnes. Swój udział ma też gameplay, zarządzanie ekwipunkiem oraz walki z aktywną pauzą, czyli to do czego przyzwyczaiły nas klasyki cRPG. - sebogothic