Sacrilegium. Polska siła! Przegląd gier tworzonych nad Wisłą - część I
Spis treści
Sacrilegium
- deweloper: Reality Pump
- gatunek: TPP/survival horror
- platformy: PC, PS4 i/lub PS3, X360
- data premiery: 2013/2014
Ręka do góry – jakie znacie gry stworzone przez krakowskie Reality Pump? Seria Earth! Tak, brawo. A coś nowszego? Two Worlds razy dwa. A czy na horyzoncie widać coś nowego, poza Two Worlds III (które pewnie zostanie prędzej czy później zapowiedziane)? Widać i wygląda to całkiem fajnie. W sierpniu 2012 roku ujawniono Sacrilegium, survival horror z młodą dziewczyną w roli głównej, która świetnie zna sztuki walki, ma różne fajne umiejętności i po wykładach walczy z przypominającymi wampiry istotami zwanymi Moroi (to uproszczenie, ale z grubsza o to chodziło). Przez kolejne miesiące o projekcie nie było słychać - jak się okazuje, ekipa ostro pracowała (i pracuje nadal), bowiem zmieniły się założenia stojące za grą.
Sacrilegium to nadal survival horror pokazany z perspektywy trzeciej osoby, działający na mocno rozbudowanym silniku GRACE 2 (technologia ta napędzała Two Worlds II). Bohaterką nadal jest młoda, atrakcyjna dziewczyna, która zmuszona jest zmierzyć się ze złem. Zmieniła się jednak definicja zła - zniknęły demony, potwory, wampiry, a pojawili się źli ludzie, bo przecież najgorszy mrok czai się w naszych umysłach i duszach. Panowie z Reality Pump chcą graczy straszyć gęstym klimatem i atmosferą permanentnego braku zaufania - nigdy nie wiadomo, czy obecny sprzymierzeniec nie okaże się psychopatą. W Sacrilegium ktoś poluje na naszą bohaterkę, a my musimy się dowiedzieć dlaczego. Czy to wyjdzie? Oby, bo takie przedstawienie „dojrzałej gry dla dojrzałego gracza” (cytując Mirosława Dymka, głównodowodzącego studiem) wygląda całkiem smacznie.
Jeśli chodzi o mechanikę, to nie należy się spodziewać otwartego świata i masy questów. To nie będzie RPG, a przygodowa gra akcji, która poprowadzi gracza za rękę wzdłuż ustalonej linii fabularnej, ale po drodze będzie oferować różne drogi do zrealizowania określonych przez twórców celów. Ważne - walka ma stanowić ostateczność. Bohaterka częściej będzie się przemykać bokiem, czaić lub uciekać (czyt. nie będzie Larą Croft). Kiedy gra zadebiutuje? Tego jeszcze nie wiadomo. Podobno pecetowa wersja już teraz wygląda świetnie (edycje na konsole obecne i/lub przyszłe są jeszcze niewiadome), a wstawiony wyżej obrazek zdecydowanie powinien wszystkim przypomnieć Alana Wake’a. I super. Trzymam kciuki, bo dobrych horrorów nigdy za wiele.
Tak było wcześniej
Sacrilegium zostało zaprezentowane latem 2012 roku jako gra z potworami pełniącymi role głównych chłopców do bicia. Bohaterka imieniem Alex ubrana była w skórzane spodnie i gorsety, na jej drodze stanąć miały różnego rodzaju nadprzyrodzone kreatury, a całość wydawała się być utrzymana w klimacie serialu Supernatural/Nie z tego świata czy gry The Secret World. Teraz należy się spodziewać czegoś w rodzaju polskiego, żeńskiego Alana Wake'a bez opętanych mroczną siłą szaleńców.