Hellraid (Project Hell). Polska siła! Przegląd gier tworzonych nad Wisłą - część I
Spis treści
Hellraid (Project Hell)
- deweloper: Techland
- gatunek: FPP hack'n'slash
- platformy: PC, X360, PS3
- data premiery: 2013
Oto najnowszy, nie licząc Gunslingera, projekt Techlandu. Panowie zauważyli ziejącą na rynku czarną dziurę, w której kiedyś były takie gry, jak pierwszy Quake, Heretic czy Hexen. Gdzie, ach gdzie, podziały się krwawe produkcje zanurzone w klimacie mrocznego fantasy? Poza Dark Messiah of Might & Magic chyba wszystkie zostały w latach 90-tych... Deweloperzy postanowili więc coś z tym zrobić i od słów przeszli do czynów, tworząc pomału „a dark fantasy FPP hack-and-slash” do niedawna ukrywający się pod roboczym tytułem Project Hell.
Początkiem projektu była wewnętrzna modyfikacja na broń do Dead Island - w grze pojawiły się wielkie, średniowieczne miecze i różnego rodzaju magiczne różdżki. Rachu, ciachu i mamy pomysł na nową grę, która jest czymś znacznie więcej, niż tylko znaną Wam tropikalną masakrą zombie, ale w innych ciuszkach. Hellraid z czasem rozrósł się do całkiem dużego i ambitnego projektu, nad którym ekipa wciąż dzielnie pracuje. Podstawowe założenia są podobne, jak w Dead Island: perspektywa pierwszej osoby, dużo walki w zwarciu (choć broń dystansowa i magia również się pojawią), nacisk na kooperację i zadania do wykonania. A co poza tym?
Wiemy, że gra powstaje na bazie nieustannie ulepszanego Chrome Engine 5, zaś mechanika walki będzie mocno rozwiniętą wersją tego, co już znamy - do ekstatycznego machania ostrzami dojdzie system bloków, magii i masa specjalnych umiejętności. Gracze będą mogli sobie wybrać herosa – do dyspozycji oddane zostaną im cztery archetypowe klasy: wojownik (klasyczny siepacz), paladyn (boskie moce), mag (ofensywne czarowanie) i łotrzyk (kusze i walka na dystans). Samotnicy ucieszą się na wieść, że każdym z bohaterów będą mogli pokierować w toku fabularnej kampanii, ale nie spodziewamy się zbyt dużego podobieństwa do wysp z Dead Island i latania za potrzebami ocalałych, choć deweloperzy potwierdzili, że w świecie Hellraid będą istnieć NPC i silne elementy RPG (każdą z postaci będzie można rozwijać, pojawią się drzewka umiejętności, zapewne także ekwipunek). Głównym daniem jednak stanie się zapewne tryb kooperacji dla czterech użytkowników – drużynowa rozróba w klimatycznych lokacjach ma zapewnić radochę na wiele godzin, między innymi dzięki ciągłemu ściąganiu nowych wyzwań z sieci. Przyznacie, że Hellraid zapowiada się obiecująco? W ramach treningu polecam przypomnieć sobie Hexena, bo to czadowa gierka jest.