Gracz to człowiek chory i uzależniony. Obalamy 8 głupich mitów o graczach
Spis treści
Gracz to człowiek chory i uzależniony
Poprzedni podpunkt o nadwadze i nie tylko to tak naprawdę następstwo tego mitu. Jeżeli bowiem zatracamy się w graniu i nie zwracamy uwagi na zewnętrzne komunikaty, możemy zacząć zastanawiać się nad sensem naszego życia. I nie chodzi tu nawet o odmówienie matce podejścia do stołu, gdy ta zrobiła rosół i oczekuje, że zapauzujemy rozgrywkę w League of Legends. To już jej problem, że nie rozumie tak elementarnych zasad rządzących gamingowym światem. Chodzi bardziej o ten moment, gdy jak co roku – jesienią – debiutuje nowa FIFA, a Ty budzisz się z telefonem w ręku, by sprawdzić, czy sprzedali się zawodnicy z listy transferowej. Uwierzcie mi, coś o tym wiem.
Powszechnie używanym argumentem przeciwko graniu jest właśnie ta łatwość utraty kontroli – chwila, w której „ostatnia rundka” staje się zwykłym pretekstem i próbą ukrycia naszej słabości. Mogło to zabrzmieć gorzko, ale przekaz jest prosty: oszukujemy się, aby trochę dłużej sobie popykać, bo nie umiemy przestać.
Zostało jeszcze 45% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie