Saskia. Niedokończone historie z serii Wiedźmin
Spis treści
Saskia
Jeszcze jedna ważna postać z Wiedźmina 2, która w Dzikim Gonie ma status zaginionej. Jednak jej sytuacja jest o tyle lepsza niż Iorwetha, że Saskia przynajmniej nie została wymazana z historii; można porozmawiać o niej z Filippą Eilhart. Poza tym nieobecność Saesenthessis w wydarzeniach z trzeciej odsłony serii jest w zasadzie zrozumiała. W końcu mamy do czynienia z bohaterką nierozłącznie związaną z konkretnym miejscem (Vergen), leżącym dość daleko od grywalnego obszaru z Wiedźmina 3 – co niby przywódczyni chłopskiego powstania w Aedirn miałaby robić setki kilometrów na zachód od swojego Wolnego Państwa?
Szkoda tylko, że Redzi poskąpili nam szansy na poznanie dalszych losów Smokobójczyni – przynajmniej w samej grze (z Filippą porozmawiać o niej można, owszem, tyle że czarodziejka nie wie, co się stało z Saskią po zjeździe w Loc Muinne). Na szczęście jest jeszcze komiks Rachunek sumienia dołączony w formie dokumentu elektronicznego do dodatku Serca z Kamienia. Historia obrazkowa skupia się właśnie na dalszych losach Dziewicy z Aedirn (związanych w dużej mierze z napaścią Nilfgaardu na Królestwa Północy) – i z braku laku nie pozostaje nic innego niż uznać ją za część oficjalnego kanonu… A przynajmniej uznać je mogą ci, którzy ostatecznie nie uśmiercili smoka w Wiedźminie 2.
Loża Czarodziejek
Tajna (do czasu) frakcja ambitnych czarodziejek jest nierozerwalnie związana z fabułą serii Wiedźmin. Już w pierwszej części uświadomiono nam jej istnienie, chociażby pokazując, jak Triss porozumiewa się z jedną z członkiń Loży za plecami Geralta. Potem organizacja wyszła z cienia i zarówno w „dwójce”, jak i w „trójce” odegrała istotną rolę w opowieści – najpierw siejąc chaos w Królestwach Północy zawiłą intrygą, w którą Biały Wilk został wciągnięty po uszy, a następnie pomagając bohaterowi w pokonaniu Dzikiego Gonu.
I tutaj – w momencie odniesienia ostatecznego zwycięstwa nad Eredinem i jego budzącą trwogę armią – urywają się losy Loży Czarodziejek. W epilogu Wiedźmina 3 zabrakło miejsca na choćby wzmiankę, więc nie dowiedzieliśmy się, czy śmiałe plany Filippy Eilhart i reszty prominentnych adeptek magii doczekały się pomyślnej realizacji. Czy obietnica amnestii złożona przez cesarza Emhyra var Emreisa została dotrzymana, a czarodziejki skorzystały z niej i odbudowały Lożę w Nilfgaardzie, by stamtąd raz jeszcze próbować zatrząść światem? Możemy tylko zgadywać.