Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 16 czerwca 2019, 11:30

Doom Eternal – masowa zagłada demonów. Najlepsze gry E3 2019 zdaniem redakcji

Spis treści

Doom Eternal – masowa zagłada demonów

Nawet nie wyobrażacie sobie, jak trudno mi wyrazić entuzjazm względem tego tytułu bez używania słów powszechnie uważanych za wulgarne. Doom Eternal dokonał niemożliwego – w trakcie jednego pokazu na E3 sprawił, że poprzednia część cyklu, będąca przecież jedną z najbardziej dynamicznych strzelanek 2016 roku, zaczęła wyglądać... nudno. Nie umniejszając oczywiście jakości wcześniejszego dzieła id Software, wszystko wskazuje na to, że jego następca podkręci akcję, brutalność i tempo do wprost absurdalnego poziomu. Doom Eternal we fragmentach rozgrywki prezentuje się tak dobrze, że aż trudno uwierzyć, iż finalny produkt utrzyma ten poziom – i chyba tylko tego się obawiamy.

Są tutaj oldskulowe bonusy, groteskowo krwawe ciosy kończące, sporo nowych przeciwników, linka z hakiem, pozwalająca w okamgnieniu zmniejszyć dystans do nieszczęsnego nieprzyjaciela, pułapki na wrogów, obietnice prawdziwie gigantycznych bossów, rewelacyjnie wyglądające lokacje oraz tryb wieloosobowy, w którym dwóch graczy wciela się w demony i dokonuje inwazji na rozgrywkę Doomslayera. O takiej rzezi mieszkańcy piekieł nie śnili nawet w najgorszych koszmarach.

Okiem DM-a: Patrząc z niemałą zgrozą, jak oddział Rainbow walczy teraz z zombiakami, Ghost Recon zmienia się w looter shootera z przeciwnikami rodem z Destiny, a w nowej Armie lądują ufoludki, cieszę się, że Doom Eternal pozostaje wzorowym przykładem tego, jak powinno się wskrzeszać legendarne marki. W każdym detalu widać tu hołd dla Dooma 2: Hell on Earth z 1994 roku, a jednocześnie nowych pomysłów jest tyle, że nie mamy wrażenia obcowania z remasterowanym starociem czy paczką dodatkowych etapów do Dooma z 2016 roku. Nowa odsłona poprawia wszystko, co nie podobało mi się w tamtej grze – zbyt brązową kolorystkę, design przeciwników i poziomów oraz liczbę nostalgicznych detali. Nie wiem jeszcze, jak nowe sposoby poruszania się i zagadki na mapach wpłyną na płynność walki, ale wszystko wskazuje na to, że będzie po prostu jeszcze lepiej i ciekawej. Kiedyś Doom rozpoczął modę na gry „doomopodobne”, może teraz Doom Eternal rozpocznie modę na wskrzeszanie klasyki z lat 90. z odpowiednim szacunkiem dla pierwowzorów?

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak podobały Ci się targi E3 2019?

To były targi marzeń gracza
4,8%
Było ok
38,7%
Tak sobie
40,6%
Nie podobały mi się
15,9%
Zobacz inne ankiety
Wjeżdżamy na E3!
Wjeżdżamy na E3!

Po krótkiej, jednorocznej przerwie wracają targi E3, a więc największe święto branży elektronicznej rozrywki. Na rozpoczynającej się już za tydzień imprezie zapowiedzianych zostanie wiele nowych gier, a „GOL" będzie w samym środku tego wydarzenia.

Na PC nadchodzi wiele fajnych gier. Część z nich znajdziecie tutaj
Na PC nadchodzi wiele fajnych gier. Część z nich znajdziecie tutaj

Tegoroczny gamescom można uznać za dosyć spokojną imprezę. Nie pokazano nam nic, co by nas zwaliło z nóg. Z drugiej strony – łatwo było wybrać zestaw solidnych, interesujących gier pecetowych, pokazanych na targach.

E3 marzeń gracza – Cyberpunk 2077, Elex 2 i inne gry, na które czekamy
E3 marzeń gracza – Cyberpunk 2077, Elex 2 i inne gry, na które czekamy

Od rozpoczęcia pierwszej konferencji tegorocznego E3 czeka nas mniej niż tydzień. To więc ostatni dzwonek, by dać się ponieść spekulacjom i wybrać kilkanaście gier, na których prezentacje lub zapowiedzi nie możemy się doczekać.