Baldur’s Gate 3 – mroczny powrót do Zapomnianych Krain. Najlepsze gry E3 2019 zdaniem redakcji
Spis treści
Baldur’s Gate 3 – mroczny powrót do Zapomnianych Krain
WICEKRÓL E3
To druga po Cyberpunku 2077 gra targów E3 zdaniem redaktorów i redaktorek. Znalazła się na listach zdecydowanej większości z nas.
W tym przypadku pozwoliliśmy sobie na małe oszustwo, bo akurat Baldur’s Gate III jako takie nie pojawiło się w trakcie targów – pierwszy zwiastun gry zobaczyliśmy na kilka dni przed startem E3, natomiast podczas samej imprezy Belgowie ze studia Larian ograniczyli się do gościnnego występu na konferencji PC Gaming Show i udzielania wywiadów. Trzeba jednak przyznać, że to, czego się od nich dowiedzieliśmy, jeszcze bardziej zaostrzyło nam apetyty.
Przede wszystkim deweloperzy obiecali pełną wolność – w ich przekonaniu Baldur’s Gate III ma służyć za swoistego „mistrza gry” i po prostu umożliwiać funkcjonowanie w swoim świecie w jak najbardziej swobodny sposób. Sama skala tej produkcji też imponuje: to RPG na około 100 godzin. Poza tym zapewniono nas, że tytuł będzie posiadać elementy współczesne, bynajmniej nie rezygnując przy tym z klasycznych dla gatunku rozwiązań, i uspokojono fanów, obawiających się o zbyt kolorową oprawę. Powrót do Zapomnianych Krain zapowiada się więc obiecująco, możemy liczyć na dzieło dojrzałe, pełne zawartości i wierne swoim korzeniom – a to chyba wszystko, o co na tym etapie prac mogą prosić miłośnicy cyklu.
Okiem Huberta: Na tę zapowiedź maniacy starej szkoły RPG czekali od lat. Pewnie, historia dziecięcia Bhaala się skończyła, ale samego Bhaala – bynajmniej. Faerun i Wrota mają jeszcze dużo do zaoferowania. Jaram się, a każde słowo przedstawicieli Larian Studios świadczy o tym, że z ogromnym szacunkiem podchodzą oni do jednej z najważniejszych gier w historii gatunku. Szacunek ten jest na tyle duży – podobnie jak talenty, którymi dysponują – iż mogą całkiem zręcznie pchnąć ów gatunek na nowe tory, nie gubiąc przy tym ducha Baldura. Już przy Divinity: Original Sin II pokazali swoje możliwości, a teraz mają poparcie słynnej marki, większy budżet i doświadczenie (oraz narzędzia) wyniesione z jednego z najlepszych RPG ostatnich lat. Musieliby się mocno postarać, żeby położyć temat. Mam tylko nadzieję, że jakimś magicznym sposobem sprowadzą Minsca i Boo, by ci znowu kopali tyłki w dobrej sprawie. Bo przecież drużyna jest tu najważniejsza.