autor: Sebastian Purtak
19. They Are Billions. Najlepsze gry strategiczne ostatnich lat
Spis treści
19. They Are Billions
Tagi: RTS, zombie, wysoki poziom trudności, tower defense, steampunk, trochę „rogalik”
- Gatunek: miks klasycznego RTS-a z tower defense
- Twórcy: Numantian Games
- Platforma: PC
- Data premiery: 12 grudnia 2017 roku (wczesny dostęp)
Swego czasu popularna była teza, że klasyczne RTS-y umarły. W gatunku tym faktycznie przez dłuższy okres brakowało wyraźnego powiewu świeżości, o który wręcz prosiła się skostniała formuła rozgrywki. Z ratunkiem przyszła mała niezależna produkcja, która pokazała, jak można wprowadzać innowacje w strategiach czasu rzeczywistego.
Gdy w grudniu zeszłego roku They Are Billions debiutowało we wczesnym dostępie, chyba nikt nie spodziewał się tak mocnego uderzenia. Założenia gry były do bólu klasyczne: macie, państwo, parę ludzików, możecie zbierać kilka rodzajów surowców oraz wznosić nowe budynki i rekrutować jednostki. Zmienił się jednak zasadniczo cel gry. Otóż na mapie brakuje bazy przeciwnika, którą musielibyśmy zniszczyć, by wygrać – wręcz przeciwnie, aby zakończyć rozgrywkę zwycięstwem, sami musimy się skutecznie obronić. Nasze pozycje są bowiem w regularnych odstępach czasu atakowane przez fale zombie, a poziom trudności kolejnych starć rośnie wykładniczo.
Wielu z Was zapewne zaskoczy brak na liście którejkolwiek z wersji StarCrafta II, który należy przecież do jednej z najlepiej rozpoznawalnych marek gier strategicznych. Jak się jednak okazało, w redakcyjnym głosowaniu druga odsłona kosmicznej strategii Blizzarda nie zdobyła wystarczającej liczby punktów. Oczywiście powodów takiego stanu rzeczy może być wiele, aczkolwiek najważniejsze wydaje się to, że w kilka lat po swoim powrocie StarCraft stał się domeną zamkniętego grona profesjonalnych e-sportowców i poza tą dziedziną nie oddziałuje już tak silnie na swój gatunek.
Proste połączenie klasycznej strategii i tower defense okazało się piekielnie uzależniające. Dodać należy do tego aspekt eksploracyjny, gdyż dostępne mapy są dość duże i zapełnione gęsto przez kolejne grupy zombie, a my musimy prowadzić ekspansję, by skutecznie się bronić.
Na tę chwilę gra oferuje jedynie rozgrywkę dla jednego gracza, co jest niezwykle ciekawe, gdyż jeszcze nie tak dawno temu mogło się wydawać, iż ratunkiem dla konających RTS-ów może być jedynie e-sport. Tymczasem solidne i wymagające doznanie singlowe ma szansę wywrócić gatunek do góry nogami.
18. Age of Empires II HD
Tagi: RTS, klasyka, remaster, średniowiecze, dużo dodatków, zamki, Joanna d’Arc, sentyment
Są gry klasyczne, ale są też takie, o których powinno się uczyć w szkołach, i jedną z nich jest Age of Empires II. Jest to również jedna z tych pozycji, które należy reamasterować regularnie, dla dobra przyszłych pokoleń.
Czym jest Age of Empires II? RTS-em tak klasycznym, że można na jego podstawie napisać definicję gatunku. To kwintesencja tego, co wypada dziś nazwać strategią czasu rzeczywistego. Cieszy więc fakt, że omawiany remaster z 2013 roku praktycznie nie zmienia żadnych założeń rozgrywki. Nic zresztą dziwnego, gdyż próba przemodelowania Age of Empires II przypominałaby próbę namalowania Mony Lizy od nowa.
Gra oferuje możliwość przejścia kilku kampanii, których liczba po zainstalowaniu wszystkich dodatków wzrasta do kilkunastu. W trybie rozgrywki sieciowej lub w scenariuszach rozgrywanych z komputerowym przeciwnikiem możemy pokierować aż osiemnastoma różnymi frakcjami. Jest to więc produkcja po brzegi wypełniona treścią.
Choć tytuł skierowany jest głównie do weteranów pamiętających oryginał, to wydaje mi się, że i granie dziś w Age of Empires II jest jak słuchanie winyli Elvisa – po prostu ma styl. Tak samo uważają tysiące graczy. Mimo wieku opisywany tytuł jest szalenie popularny. Średnio na serwerach na Steamie bawi się po kilka tysięcy osób jednocześnie.
- Gatunek: RTS
- Twórcy: Hidden Path Entertainment
- Platforma: PC
- Data premiery: 9 kwietnia 2013 roku