40. Star Trek Online. TOP 100 najlepszych gier free-to-play

40. Star Trek Online

Star Trek Online już na starcie miał dużą przewagę nad większością konkurencji dzięki wykorzystaniu wspaniałego uniwersum znanego z filmów i seriali telewizyjnych. Autorzy nie zmarnowali licencji, a ich gra jest wręcz przesiąknięta klimatem marki. Ciekawy pomysł stanowi fakt, że gracze wcielają się w kapitanów własnych statków kosmicznych, a rozgrywka w przestrzeni międzygwiezdnej odgrywa równie istotną rolę jak przygody na powierzchniach planet. Dużą zaletą jest także to, jak bardzo te typy zabawy się różnią. Na planetach tempo okazuje się szybkie i misje najczęściej sprowadzają się do błyskawicznych wymian ognia. Natomiast w kosmosie liczy się taktyka i planowanie o kilka ruchów naprzód. Dodatkową atrakcją jest edytor Foundry, pozwalający graczom na tworzenie własnych misji.

Obecnie gra ma się bardzo dobrze. Wyraźnie pomaga jej renesans marki w telewizji, dzięki serialom Star Trek: Discovery oraz Star Trek: Picard, ale przede wszystkim dobrą formę Star Trek Online zapewniają sami autorzy regularnymi aktualizacjami z nową zawartością, które robią doskonały użytek z bogatej spuścizny wszystkich wcieleń serii.

1. Zagraj w grę Star Trek Online
2. Więcej o grze Star Trek Online

39. Honkai: Star Rail

Interaktywne anime – to była moja pierwsza myśl, gdy zobaczyłem trailer Honkai: Star Rail. Po premierze mogę potwierdzić, że faktycznie coś w tym jest. Wrażenie wynikało oczywiście ze stylizowanej oprawy graficznej i kreacji świata. Kreskówkowa grafika jest mocnym punktem produkcji i sprawia, że sprzętowe wymagania są niewielkie – tytuł jest dostępny m.in. na urządzeniach przenośnych.

Honkai: Star Rail to RPG osadzone w świecie łączącym elementy futurystyczne z fantasy. Kierujemy tu nie jednym, a grupą bohaterów. Każda z postaci jest na swój sposób interesująca i można się z nią zżyć. Oprócz poznawania historii Himeko, Danhenga, Clary i innych dużo czasu spędzimy na eksploracji oraz walce. Ta ostatnia została zrealizowana w sposób turowy. Mamy więc chwilę na zastanowienie się nad kolejną akcją. Ważnym aspektem jest też rozwój postaci, w tym ulepszanie umiejętności.

1. Więcej o grze Honkai: Star Rail

38. Legends of Runeterra

Legends of Runeterra to klasyczna karcianka osadzona w uniwersum League of Legends. Zabawa polega na toczeniu potyczek z innymi graczami za pomocą skomponowanych własnoręcznie talii. Autorzy nie proponują zbyt wielu nowych pomysłów, ale w tym gatunku to żadna wada. Liczy się to, że karty są różnorodne, mechanika dopracowana, a całość już teraz imponuje poziomem zbalansowania. Gra ma również sensowny model biznesowy, ograniczający losowość przy wydawaniu pieniędzy, i jest wyraźnie bardziej dynamiczna niż większość konkurencji.

1. Więcej o grze Legends of Runeterra

37. Pokemon GO

Pokemon GO było najgłośniejszą premierą 2016 toku, nie tylko w kategorii free-to-play, ale na rynku gier jako takim. Autorzy postawili na wykorzystanie technologii tzw. rozszerzonej rzeczywistości (ang. augumented reality), dzięki czemu akcja tytułu toczy się w naszym świecie. Moduły GPS komórki rejestrują naszą pozycję, a kamery – otoczenie, zaś gra dokłada do tego wirtualne elementy. Sama rozgrywka jest znacznie prostsza niż w konsolowych odsłonach marki, ale mimo to łapanie stworków, ich rozwijanie i wystawianie do potyczek stanowi fajną zabawę.

Połączenie ciekawego pomysłu z popularną marką dało prawdziwy fenomen społeczny. Baza użytkowników Pokemon GO rosła w szalonym tempie. Dziesięć dni po premierze aplikacja była już zainstalowana na aż 10,8% wszystkich telefonów z Androidem używanych w Stanach Zjednoczonych. W ciągu pierwszych dwóch czy trzech miesięcy praktycznie wszędzie na świecie można było spotkać ludzi bawiących się w ten tytuł na świeżym powietrzu.

Dzisiaj, osiem lat po premierze, taka mania to już przeszłość. Ale nie spełniły się również czarne scenariusze wieszczące śmierć tej produkcji. Rok 2018 był dla niej lepszy niż 2017. W 2019 odnotowano dalszy wzrost przychodów, a w 2020 i 2021 znowu pobito rekordy.

Autorom udało się osiągnąć ten sukces dzięki coraz szybszemu rozwijaniu gry. Od momentu premiery produkcja ta zyskała masę nowych pokemonów oraz szereg oczekiwanych rozwiązań, takich jak system wymiany stworków między graczami czy bitwy PvP przeciwko innym trenerom. W 2021 roku twórcy szybko zaimplementowali zmiany ułatwiające zabawę bez wychodzenia z domu, co pozwoliło uniknąć strat z powodu pandemii koronawirusa.

1. Więcej o grze Pokemon GO

36. RuneScape

Na każdej większej liście zbierającej najlepsze produkcje free-to-play nie może zabraknąć gry RuneScape. To legendarne MMORPG zadebiutowało w 2001 roku i od tego czasu jest nieprzerwanie rozwijane. Inaczej niż w większości długo istniejących produkcji autorzy nie ograniczyli się tu do tradycyjnych aktualizacji i stopniowych ulepszeń. Zamiast tego w czasie swojej niekrótkiej kariery tytuł przeszedł kilka radykalnych metamorfoz, w ramach których twórcy opracowywali pełnowymiarowe kontynuacje, zastępując nimi poprzednią wersję.

RuneScape wystartowało z antycznym silnikiem łączącym elementy 3D z dwuwymiarowymi obiektami. W 2003 roku rozpoczęto testy w pełni trójwymiarowego RuneScape 2, a po jego oficjalnej premierze grę przemianowano na RuneScape, zachowując poprzednią odsłonę pod tytułem RuneScape Classic. Natomiast w 2013 roku zadebiutowało trzecie RuneScape, a wersję „dwójki” w stanie z 2007 roku udostępniono jako Old School RuneScape. Każda edycja przynosiła wielki skok jakościowy, zwłaszcza pod względem graficznym, oraz realizowała wiele pomysłów graczy, jednocześnie zachowując podstawowe cechy marki. Wszystkie wcześniejsze wersje wciąż są dostępne, choć w przypadku pierwowzoru z 2001 dotyczy to tylko ograniczonej grupy najbardziej oddanych fanów.

RuneScape radzi sobie dobrze. Jakiś czas temu autorzy porzucili model wydawania rzadkich, ale dużych dodatków. Teraz nowa zawartość pojawia się w mniejszych, za to częstszych aktualizacjach i grze zdecydowanie wyszło to grze na zdrowie.

1. Więcej o grze RuneScape

35. The Lord of the Rings Online

The Lord of the Rings Online ma za sobą historię, jakich pełno w gatunku MMORPG. Gra zaczynała jako produkcja płatna z abonamentem, a gdy jej popularność zaczęła spadać do nieakceptowanego poziomu, autorzy zdecydowali się na wprowadzenie modelu free-to-play. Wyszło to bardzo sprawnie, a do tego zachowano starą opcję abonamentową dla osób, które nie chcą zawracać sobie głowy mikropłatnościami. Rezultaty tej metamorfozy przewyższyły nawet najbardziej optymistyczne prognozy i w 2010 roku według organizacji analitycznej NPD The Lord of the Rings Online było trzecią najpopularniejszą grą MMORPG.

Autorzy sprawnie zbalansowali rozgrywkę pod free-to-play, a możliwość zagrania za darmo zapewniła temu tytułowi dopływ świeżej krwi. I bardzo dobrze, gdyż zdecydowanie nie zasługiwał on na odejście w niepamięć. To lekko oldskulowe MMORPG ma w ofercie wszystko to, za co ludzie z dawien dawna uwielbiają ten gatunek, czyli ogromny świat, bogatą mechanikę opartą na statystykach i obliczeniach oraz dużą swobodę działania. Do tego autorom bardzo dobrze wychodzi odtwarzanie klimatu Tolkienowskiego Śródziemia – dla miłośników dzieł angielskiego pisarza jest to wyjątkowo ciekawa propozycja, gdyż twórcy bazują przede wszystkim na powieściach, a nie filmowych adaptacjach.

Przez te kilkanaście lat, jakie minęły od premiery, The Lord of the Rings Online pięknie się rozwinęło. Autorzy wypuścili zatrzęsienie darmowych aktualizacji z nowościami i poprawkami, a jednocześnie na rynek trafiło jedenaście potężnych dodatków, znacznie rozszerzających zawartość gry. Ponadto od samego startu rozgrywka podzielona jest na tzw. księgi wielkiej kampanii, odtwarzające wydarzenia z literackich pierwowzorów i dodające sporo nowych wątków do historii Śródziemna. Rozwiązanie to sprawia, że świat nie jest statyczny i gracze mają wrażenie udziału w epickiej opowieści fantasy.

Podobnie jak Dungeons & Dragons Online, również The Lord of the Rings Online zostało porzucone przez studio Turbine pod koniec 2016 roku. Odpowiedzialni za projekt ludzie opuścili jednak tę firmę i założyli zespół Standing Stone Games, który przejął rozwój gry. Twórcy od tego czasu byli bardzo aktywni i ich dzieło wzbogaciło się w całkiem sporo nowej zawartości.

W przeciwieństwie do Dungeons & Dragons Online, które przeżywa już swoje ostatnie dni, przyszłość The Lord of the Rings Online jawi się w jasnych barwach. Zaplanowano gruntowne odświeżenie oprawy graficznej i przeniesienie tej produkcji na Xboksa Series X/S oraz PlayStation 5. Deweloperzy inwestują, mając nadzieję wykorzystać zwiększone zainteresowanie marką, wywołane premierą serialu serwisu Amazon Prime Video osadzonego w uniwersum Władcy Pierścieni.

1. Więcej o grze The Lord of the Rings Online

34. Bloons TD Battles 2

Strategie tower defense to gatunek popularny od kilku dekad. Większość produkcji tego typu koncentruje się jednak na trybie dla jednego gracza. Rzadziej widujemy próby przeniesienia takiej rozgrywki na arenę potyczek multiplayer. Jest tylko garstka godnych polecenia tytułów z tej kategorii, a wśród projektów free-to-play zdecydowanie najlepszy stanowi Bloons TD Battles 2.

W każdej bitwie walczą ze sobą dwie osoby. Mapy są małe, tak że na ekranie mieszczą się w całości, pozwalając obserwować poczynania przeciwnika. Gracze wysyłają ze swojej bazy balony, które po dotarciu do wrogiego centrum dowodzenia powodują w nim zniszczenia. Nieprzyjaciel robi to samo, więc musimy na naszej połowie poziomu stawiać automatyczne struktury obronne, likwidujące balony.

Twórcy, czyli ekipa studia Ninja Kiwi, mają na koncie długą serię popularnych singleplayerowych gier tower defense, więc znają ten gatunek na wylot i dobrze wiedzieli, jak zaadaptować go do trybu multiplayer. Małe rozmiary map podbijają dynamikę potyczek, a do tego gracze wybierają między wieloma postaciami, posiadającymi unikalne zdolności specjalne wpływające na przebieg starć.

Wszystko to składa się na prostą do opanowania grę o dużej miodności, która jednocześnie kryje w sobie masę głębi. W swojej kategorii Bloons TD Battles 2 jest bezkonkurencyjne. Godni uwagi rywale są albo płatnymi produkcjami (jak Legion TD 2) lub utracili już większość graczy (taki los spotkał Minion Masters), co czyni ich trudnymi do polecenia

1. Więcej o grze Bloons TD Battles 2

33. Destiny 2

Destiny 2 łączy elementy sieciowej gry akcji i MMORPG. Oferuje zarówno potyczki PvP przeciwko innym, jak i opcje PvE. Produkcja ta jest mocno rozbudowania fabularnie. Jej świat okazuje się fascynujący i aż chce się odkrywać jego następne sekrety, a kolejne aktualizacje oraz dodatki stopniowo rozwijają główny wątek. Jeszcze lepsza jest rozgrywka. Ludzie z Bungie to mistrzowie gier FPS i ich dzieło pokazuje, dlaczego zyskali status legendy. Każde starcie sprawia masę frajdy, wrogowie i broń są bardzo różnorodni, a bogactwo zdolności i sprzętu powoduje, że gra nie nudzi się nawet po kilkuset godzinach.

Niegdyś gra była jedną z najłatwiejszych do zarekomendowania produkcji free-to-play dzięki wyśmienitej rozgrywce oraz bogatej zawartości dostępnej bez płacenia. Doskonały gameplay pozostał, ale zawartość mocno się skurczyła.

Wraz z premierą płatnego dodatku Beyond Light z gry zniknęła większość darmowych elementów. Straciliśmy kampanie fabularne oraz całe planety wraz misjami kooperacyjnymi i rajdami. Dodano też nowe rzeczy, jednak jest ich garstka w porównaniu z tym, co usunięto.

W Destiny 2 wciąż gra się wyśmienicie, a multiplayer PvP bawi jak zawsze, ale strata bogatej darmowej zawartości sprawiła, że gra nie należy już do czołówki najlepszych produkcji free-to-play.

1. Więcej o grze Destiny 2

32. Neverwinter

Neverwintera nie można zaliczyć do największych MMORPG na rynku, ale gra ma grono fanów, którzy zapewniają jej środki potrzebne do dalszego rozwoju. Produkcja ta wciąż robi doskonałe wrażenie za sprawą realiów Zapomnianych Krain, atrakcyjnej grafiki oraz udanego, na wpół zręcznościowego systemu walki. Nie zmieniły się również inne jej zalety, w tym w miarę łagodne mikropłatności czy postawienie na przygody w małej grupie, co upodabnia całość do kooperacyjnego RPG akcji, a także edytor misji, który – choć prosty – zapewnia stały dopływ nowych wyzwań.

Tym, co sprawia, że Neverwinter wydaje się pozycją godną polecenia, jest również tempo rozwoju. 2020 rok obfitował w nowe przygody i aktualizacje z ulepszeniami. W 2021 wprowadzono spore zmiany w mechanizmach walki i wydano duże dodatki Sharandar oraz Jewel of the North, a kolejny (Dragonbane) zadebiutował w styczniu 2022. Pod koniec 2023 roku światło dzienne ujrzało rozszerzenie Spelljammer dodające m.in. nowy region Wildspace. W tym roku doszły kolejne dwa wielkie patche z nową zawartością.

1. Zagraj w grę Neverwinter
2. Więcej o grze Neverwinter

31. Tibia

Tibia to gra wręcz antyczna. W tym rok skończyła 27 lat, a nawet w dniu premiery nie był to tytuł szokujący wykonaniem. Całość przypominała bowiem liczącą wtedy pięć lat Ultimę VII i od tego czasu żadnej większej rewolucji graficznej nie przeszła.

Mimo to w Tibię nadal bawią się ludzie, także w Polsce (a nawet głównie w Polsce) wciąż ma ona wielu zwolenników. Fani przymykają oko na przestarzałe wykonanie (dla wielu jest to zresztą zaleta, a nie wada), gdyż bardziej liczy się dla nich bogaty świat i rozbudowana mechanika rozgrywki. Nie bez znaczenia wydaje się również sensowny model biznesowy. Za darmo możemy grać, ile chcemy, ale dostępne jest też abonamentowe konto premium, które spędzającym z grą dużo czasu oferuje godne uwagi bonusy.

Dla wielu osób Tibia to jedna z najważniejszych gier ich młodości – powrót do niej dzisiaj przywołuje przyjemne uczucie nostalgii. Jednak nawet bez tak miłych wspomnień można się dobrze bawić, o ile tylko potrafi się docenić oldskulowy klimat.

1. Więcej o grze Tibia