autor: Maciej Kozłowski
Dobry omen – Terry Pratchett i Neil Gaiman. Najciekawsze książki postapo - wrześniowa Gra na słowa
Spis treści
Dobry omen – Terry Pratchett i Neil Gaiman
Kiedy dwóch tak znamienitych pisarzy postanawia spłodzić wspólne dzieło, można być pewnym, że wyniknie z tego coś niezwykłego. I faktycznie – Dobry omen pozostaje jedną z najlepszych książek w dorobku obu autorów. Terry Pratchett, będący wówczas u szczytu swoich możliwości twórczych, nadał lekturze zabawny charakter, podczas gdy Neil Gaiman wykreował całą plejadę przekonujących i zapadających w pamięć postaci. Fabuła utworu w bardzo wyraźny sposób nawiązuje do filmowej trylogii Omen, czego nie należy jednak poczytywać za wadę – historia została na tyle przetworzona, że trudno mówić o plagiacie.
Opowieść odnosi się do biblijnej Apokalipsy, która następuje tu i teraz – zupełnie bez zapowiedzi czy wcześniejszego ostrzeżenia. Dwóch przyjaciół – anioł i diabeł – stara się, by nie doszło do powstania Antychrysta, co równałoby się zwolnieniu ich z pracy. Szkopuł w tym, że czterech jeźdźców Apokalipsy hula sobie po Ziemi, a syn Szatana zdążył się już narodzić. W takim wypadku pomysłowi bohaterowie muszą sięgnąć po naprawdę niecodzienne środki zaradcze. Oznacza to między innymi rozmowę radiową z diabolicznym Freddiem Mercurym oraz podmianę dzieci w jednym ze szpitali. Z każdą stroną książka staje się coraz bardziej szalona, ale nie mniej wciągająca – jest to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto posiada choćby krztynę poczucia humoru.