GTA 6: San Domierz. Gry, których akcja powinna toczyć się w Polsce
Spis treści
GTA 6: San Domierz
Polska kinem bandyckim i sensacyjnym stoi. W chwili, kiedy to czytacie, Ślepnąc od świateł Jakuba Żulczyka jest już uznawane za jeden z najlepszych polskich seriali, a całe pokolenia wychowały się na Psach Władysława Pasikowskiego. Teksty z tego dzieła będą powtarzane długo po tym, jak pamięć o Pitbullach Patryka Vegi i podobnej urody produkcjach przeminie. Polska przestępczość i filmy policyjne aż się proszą, by jakaś porządna gra z nich zaczerpnęła.
A teraz wyobraźmy sobie, że nowe GTA dzieje się u nas w latach 90. W rzeczywistości Franza Maurera i komisarza Olgierda Halskiego, majora Grossa i Arkadija Zajcewa. W rzeczywistości, w której przebrzmiewają echa wstydliwej fascynacji kinem gangsta, ale też Ojcem chrzestnym. W rzeczywistości rządzonej przez starych ubeków i młodych gangsterów z blokowisk, w której grupy kibiców, nie bojąc się policji, tną się nawzajem maczetami, a szemrane interesy z nowymi władzami robi się z półlitrówką na stole. W końcu to jeden z ciekawszych okresów w historii najnowszej. Czas bazarów, krzykliwych reklam, kolorowych dresów i napadów na kantory.
CZY SERIA GTA KIEDYKOLWIEK OPUŚCIŁA USA?
Odpowiedź na to pytanie brzmi: tak, ale bardzo dawno temu. GTA London 1969 było rozszerzeniem do pierwszej gry z cyklu, tej dwuwymiarowej z widokiem z góry. Od wizyty w Londynie minęło już jednak ponad 20 lat i od tego czasu seria GTA kurczowo trzyma się Stanów Zjednoczonych.
Poranne zorze, poranne zorze / Gdy idę w Sopocie nad morzem / Po plaży brudno-piaskowej / Bałtyk śmierdzi ropą naftową
Zresztą, by stworzyć rockstarowego sandboksa, nie trzeba portretować stolicy czy Pruszkowa, którymi straszono w Wiadomościach. Mamy przecież San Domierz. Okolica piękna, a i bohater gotowy. Ksiądz detektyw, były handlarz bronią nazwiskiem Wolf, który wrócił z Bałkanów i chce odkupić winy, pomagając ludziom.
W rodzinnym mieście nie znajduje jednak spokoju. Brodzi w brudzie, patrzy na patologię i zmaga się z taką ilością zła, że w którymś momencie sam staje się potworem. Widzi, jak rak toczy miasto, ma dojścia w kurii, na policji, mieszkańcy się go boją, bo wie o nich wszystko.
Wyobrażacie to sobie? Dojrzałą opowieść o człowieku z przeszłością uwikłanym w nielegalne interesy, mafijne układy, rozdartym między powołaniem, chęcią pomocy ludziom a koniecznością współpracy z lokalnymi bandytami, skorumpowaną władzą i rosyjską mafią. Co mogłoby go ostatecznie złamać? Korupcja władzy? Powrót brata bandyty, który wpadł w głębokie bagno? Demony przeszłości?
Nie będziemy wyręczać Rockstara. Dan Houser na pewno umiałby pokazać, jak nasz bohater chwyta sprawy we własne ręce i stopniowo zjeżdża po moralnej równi pochyłej wprost do polskiego piekła. Moglibyśmy wraz z nim zbudować organizację przestępczą, jakiej San Domierz nie widział. Twórcy mogliby wykorzystać zaawansowaną mechanikę śledztwa, godną L.A. Noire, kazać nam wybierać między złem wielkim i ogromnym, a przy okazji, oczywiście, dopracować model jazdy na rowerze.
PRZYKŁADOWA MISJA: LANOS IGŁA
U dilera na zakręcie drogi stoi samochód Lanos Sedan z silnikiem 1,6, stan jak nowy. Handlarz cwaniak kupił go za flaszkę od starego alkoholika. Problem w tym, że auto nie było jego, tylko syna. Musisz je odzyskać. Początkowo sprawa idzie gładko. Diler się stawia, ale gdy wyciągasz broń, odpuszcza. Później jednak zauważasz, że ktoś cię śledzi. Na leśnym odcinku drogi dopada cię czarne BMW „trójka” i próbuje zepchnąć na pobocze. Musisz chronić wóz przed uszkodzeniami, a potem uciec policji, którą zaalarmowała ta „przepychanka”.
To mogłaby być świetna opowieść. Gorzka i zabawna jednocześnie, o świecie bez ideałów i wartości, z galerią ciekawych postaci, odsłaniających prawdziwe, amoralne oblicze transformacji. Widzowie znanego polskiego serialu padliby na zawał. Temat ryzykowny? Przegięty? Owszem, ale przecież Rockstar takie uwielbia.
JAKIE SĄ SZANSE?
Żadne. Nie, dopóki polska popkultura nie stanie się dobrem rozchwytywanym na świecie. Kolejne części GTA to satyra na amerykańską rzeczywistość, zwłaszcza świat przestępczy. Rockstar świadomie wybiera tematy znane na całym świecie i wie, co robi. Co nie znaczy, że nie możemy pomarzyć.