Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 19 marca 2022, 14:24

Far Cry 7: Bieszczadzkie Wilki. Gry, których akcja powinna toczyć się w Polsce

Spis treści

Far Cry 7: Bieszczadzkie Wilki

Burek, wierny towarzysz gracza, kibicuje pewnemu klubowi z Krakowa.

Far Cry posiada formułę rozgrywki, którą da się przenieść w zasadzie w dowolny region. Wraz z tą marką zwiedziliśmy już Afrykę, tropikalne wyspy, prehistorię, film akcji z epoki VHS, Himalaje, wygwizdów Stanów Zjednoczonych, pseudo Kubę, a w DLC do „piątki” nawet Wietnam i Marsa. Cykl sandboksowych FPS-ów Ubisoftu to prawdziwe biuro podróży, dlaczego więc nie miałoby wysłać turystów i do nas? Zwłaszcza że mamy trochę atrakcyjnych wizualnie, półdzikich regionów, gdzie na tle pięknej, niebezpiecznej przyrody dałoby się osiedlić bandytów / sekciarzy / rosyjskie bojówki. Bieszczady zapewniłyby także sporo aktywności pobocznych, bez których Far Cry obejść się nie może.

BIESZCZADZKI ARSENAŁ

Far Cry jest znany z szerokiej oferty dostępnego uzbrojenia. Tym razem wcale nie musiałoby być inaczej. Przemyt z sąsiedniej Ukrainy zapewniłby dostęp zarówno do standardowych automatów AKM i granatników RPG-7, jak i do cięższego sprzętu. Być może byłby to pierwszy Far Cry, w którym Ubisoft zdecydowałby się na wprowadzenie pojazdów gąsienicowych?

Gra mogłaby się wzorować na takich produkcjach jak Wataha HBO czy – sięgając dalej, ku klasyce – Siekierezada. Wyobraźcie to sobie, ten górzysty zakątek Polski, którym trzęsie Straż Graniczna, a gdzieś po lasach kryją się romantycznie odcięte od współczesności grupy drwali. Pomiędzy tymi grupami istnieje jakaś szemrana, toksyczna zależność. Może chodzi tylko o opylanie nadwyżek pędzonego między drzewami bimbru, a może o coś znacznie, znacznie mroczniejszego?

Wzorem Far Crya 5 naszym przeciwnikiem mogliby być kultyści czy sekta, świadomie odcinająca się od dobrodziejstw cywilizacji w imię wyższych, niepokojących celów. W tle tego wszystkiego oczywiście przemyt przez granicę z Ukrainą (narkotyki, broń, żywy towar?) i usuwanie niewygodnych świadków. Wszystko doprawione szarością, mrokiem i goryczą polskiego kina kryminalnego oraz pięknymi połoninami. To mogłaby być najcięższa, ale i najbardziej prowokująca odsłona serii Far Cry.

A może wrzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?

PRZYKŁADOWA MISJA

Zlokalizuj siedzibę przemytników. Może zacząć się niewinnie – jako poboczne zadanko z paroma znajdźkami do zdobycia. Ale potem krok po kroku, trop po tropie i strzelanina po strzelaninie docieramy do kryjówki, a tam gracz znajduje coś gorszego niż cysterna bimbru, obóz pracy dla nielegalnych imigrantów czy dziesiątki wystraszonych ludzi zamkniętych w niezarejestrowanej szwalni.

My oczywiście wcielalibyśmy się w funkcjonariusza policji lub służb specjalnych i mielibyśmy za zadanie wniknąć w tę sitwę, rozpracować ją od wewnątrz. A może wprost przeciwnie? Może bylibyśmy przypadkowym turystą lub nawet kimś ze środka układu – drwalem lub pracownikiem Straży Granicznej? A może twórcy sami pozwoliliby nam zadecydować o genezie bohatera?

Naturalnie na gracza czekałoby całe morze możliwości, sekretów – nie tylko fabularnych – do odkrycia. Przemierzalibyśmy rozległą sandboksową mapę wzorowaną na Bieszczadach i próbowali przetrwać w nieprzyjaznych warunkach. Do głównych atrakcji należałyby zapasy z niedźwiedziami, strzelanie do krwiożerczych, opętanych szkodliwą ideą tubylców, zaawansowany crafting, pozwalający na pędzenie leczniczego alkoholu i tworzenie prowizorycznej broni. W dodatku żadna inna gra nie dysponowałaby tak realistycznym modelem walki siekierą. A za wszystkim stałby złoczyńca o twarzy pewnego drwala, który niegdyś rzucił cywilizowane życie i przybył w Bieszczady.

JAKIE SĄ SZANSE?

Mocno takie sobie. Choć tematyka jest kusząca i pasowałaby do poprzednich części, twórcy celują raczej w regiony rozpoznawalne na całym świecie, egzotyczne, ale jednocześnie utrwalone w popkulturze. Bieszczady to lokalna atrakcja. Z ogromnym potencjałem, ale nie wiem, co musiałoby się stać, by Far Cry zapuścił się aż tutaj.

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

TWOIM ZDANIEM

W którą z gier z naszej listy zagrał(a)byś najchętniej?

Assassin’s Creed: Konspiracja
44,1%
GTA 6: San Domierz
26,7%
Total War: Dzikie Pola
10,7%
Sniper Elite V: Sekret Enigmy
2,6%
Fallout 5: Nuca Cockta
3,8%
God of War: Zemsta Peruna
7,5%
Far Cry 6: Bieszadzkie Wilki
4,5%
Zobacz inne ankiety
Gdzie na urlop? Najlepsze wakacje tylko w światach z gier!
Gdzie na urlop? Najlepsze wakacje tylko w światach z gier!

Lato jeszcze trwa i wielu marzy o niezwykłym urlopie. Zapraszamy do zapoznania się z listą dwunastu niezwykłych celów podróży, dzięki którym wakacje okażą się niezapomniane. Uwaga – all inclusive niedostępne!

Kiedy wyjdzie GTA 6? Analizujemy, jaka może być data premiery
Kiedy wyjdzie GTA 6? Analizujemy, jaka może być data premiery

Jeśli czegoś na tym nie najlepszym ze światów można być pewnym, to tego, że GTA VI powstanie. To nieuchronne jak wschód słońca. Termin powrotu króla sandboksów pozostaje tajemnicą. Można jednak wskazać kilka prawdopodobnych terminów.

14 wspaniałych miast z gier, które warto zwiedzić w wakacje
14 wspaniałych miast z gier, które warto zwiedzić w wakacje

Każdy lubi wakacje. W Polsce obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy. To przynajmniej 40 powodów, dla których potrzebujemy odpoczynku. Jeśli jednak wciąż nie wiecie, gdzie spędzicie swój urlop, przygotowaliśmy dla Was czternaście propozycji.