Jakie są szanse na grę Painkiller 2?. BioShock 4? Victoria 3? Oceniamy szanse na powrót
Spis treści
Jakie są szanse na grę Painkiller 2?
Painkiller doczekał się w sumie siedmiu odsłon, licząc Battle Out of Hell, cztery samodzielne dodatki i pół remake, pół kontynuację Hell and Damnation. Naprawdę udany był jednak tylko pierwowzór wraz z pakietem misji. Podsumowując: Painkiller był obecny na rynku bardzo długo, ale dni chwały ma już dawno za sobą.
Szkoda, bo People Can Fly miało odwagę, by dostarczyć wysokooktanowego, podbijającego adrenalinę FPS-a, który nie okazywał litości i – wzorem starego Dooma – nie udawał czegoś, czym nie jest. Jednocześnie był to jeden z największych sukcesów polskiej branży gier z epoki sprzed Wiedźmina.
E-SPORTOWY PAINKILLER
Choć mało kto już o tym pamięta, Painkiller w swoim czasie był tytułem e-sportowym. Podczas imprezy 2005 CPL World Tour Finals słynny Fatal1ty okazał się najlepszym graczem w polską strzelankę i zgarnął 150 tysięcy dolarów.
Założenia były proste. Stawaliśmy przeciwko hordom demonów z zadaniem zebrania odpowiedniej liczby dusz. Wiadomo, czego wymagała sytuacja – naciskania na spust, aż lufy rozgrzeją się do czerwoności. Biegaliśmy po rozległych poziomach, mordowaliśmy przeciwników przy użyciu niebanalnych spluw, z których w pamięci najlepiej zapisała się kołkownica wykorzystująca zaawansowany jak na tamte czasy model fizyki.
Dostaliśmy też niezłe multi i świetne walki z bossami. A potem People Can Fly zajęło się następnymi projektami, zaś rozwijanie marki Painkiller przekazano mniejszym studiom i już nikomu nie udało się w pełni uchwycić magii oryginału. Końcowym akcentem było Hell & Damntation, które pod względem projektanckim stanowiło remake „jedynki”, ale fabularnie – kontynuację. Gra miała smak odgrzewanego kotleta, a nie świeżego produktu, jednak twórcy z The Farm 51 ewidentnie czuli bluesa – w przeciwieństwie do innych firm, które zajmowały się tematem.
Ostatecznie tytuł ten nigdy nie otrzymał pełnoprawnego sequela, a fani wciąż czekają. Rynek strzelanek jest ogromny i powinno znaleźć się na nim miejsce także na jeszcze jedną produkcję w starym stylu.
JAKIE SĄ SZANSE?
Niewielkie, ale światełko widać na końcu innego tunelu. Po premierze Hell & Damnation studio odpowiedzialne za remake wyrażało chęć stworzenia kolejnego Painkillera, o ile wyniki sprzedaży okażą się wystarczające. I to by się w sumie mogło udać, tylko że – niestety – od pięciu lat nie usłyszeliśmy niczego nowego w tej sprawie. Czyżby sprzedaż nie była zadowalająca? Byłoby szkoda, zwłaszcza że marka jest w rękach całkiem niezłego wydawcy, THQ Nordic. Jednocześnie jednak Adrian Chmielarz, założyciel People Can Fly, pracuje nad grą Witchfire, która na pierwszych trailerach wygląda zupełnie jak duchowy następca Painkillera.