LEGO Ninjago film – klocki w orientalnym sosie. „To” Stephena Kinga powraca

LEGO Ninjago film – klocki w orientalnym sosie

LEGO Przygoda była super. LEGO Batman był niemal tak samo dobry. Czy LEGO Ninjago będzie kontynuować ten trend? Trzeci z kolei klockowy film bierze na warsztat tytułową serię Ninjago – świat orientalnych „klocków ninja” odnoszący sukcesy w sklepach i na małym ekranie (wyprodukowano siedem sezonów animacji). Poznamy sześcioro nastolatków nauczonych sztuk walki przez starego mistrza – mierzą się z różnymi monstrami, by chronić zwykłych obywateli. Ale co się stanie, gdy Lloyd Garmadon, główny bohater, odkryje, że największym i najgorszym złym gościem jest jego własny tata, lord Garmadon?

Zwiastuny prezentują podobny rodzaj humoru jak w dwóch poprzednich klockowych filmach. Jest sporo gagów dla młodszej widowni i słowne żarty dla starszego widza. Pojawi się też masa nawiązań do innych dzieł popkultury, a całość ponownie otrzymamy w niezwykle atrakcyjnej formie ożywionych klocków. Kanciaste i plastikowe będzie wszystko – od postaci, przez otoczenie, aż po efekty wody, płomieni czy czarów. Poprzednie filmy dobrze poradziły sobie w box office (Przygoda zarobiła prawie 500 milionów dolarów, Batman nieco ponad 300), tym razem nie powinno być inaczej.