autor: eJay & fsm
Niemożliwe – recenzja. FILMag #15 - Hitchcock, zakochany zombie i Oscary
Spis treści
Niemożliwe – recenzja
Zdaniem eJaya
Mocna, autentyczna, wypełniona po brzegi emocjami historia rodziny, która w 2004 roku przetrwała uderzenie fali tsunami na Tajlandii. Bardzo pozytywny odbiór filmu to zasługa trzech elementów – fenomenalnej sekwencji katastroficznej (najlepsza rzecz w tej dziedzinie, jaką widziałem w kinie), odpowiedniej kategorii wiekowej (trup ściele się gęsto) oraz aktorstwa (Naomi Watts wraz z dziećmi ciągną ten obraz do przodu w każdej scenie). Po drugiej stronie szali mógłbym umieścić Ewana McGregora, którego bohater nie jest zbyt ciekawy, oraz mimo wszystko przewidywalność. Niezwykle ciężko emocjonować się przez cały czas i ściskać kciuki na zapas, skoro wiadomo, jaki będzie finał tej opowieści. Aczkolwiek Niemożliwe jest naprawdę dobrym survival dramatem i jeśli uważacie się za twardzieli, tym bardziej skorzystajcie z okazji zobaczenia tego na wielkim ekranie. Uronicie niejedną łezkę, a przy okazji dowiecie się, jak kruche jest ludzkie życie w starciu z siłami natury.
Moja ocena: 7/10