6. Nowy Jork. Porównujemy wielkość miast w Assassin's Creed

6. Nowy Jork

Dziś nie potrzeba już wizy, aby dostać się do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych i na czas nie dłuższy niż 90 dni. Jedyną przeszkodą mogą być więc pieniądze i szalejący na świecie w chwili pisania tego tekstu wirus. Dlatego też lepiej zostać w domu i zwiedzić USA wirtualnie – tym bardziej że dzięki serii Assassin’s Creed możemy zobaczyć, jak to ogromne dziś miasto wyglądało paręset lat temu.

Rys historyczny

Nowy Jork – metropolia znana niemal na całym świecie, w której żyje dziś najwięcej mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki – założony został w 1624 roku. To właśnie wtedy holenderscy koloniści postanowili wznieść faktorię na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej. Zdecydowali się na wybudowanie jej nieopodal rzeki Hudson, co było świetnym pomysłem – ze względu na późniejsze szlaki handlowe, które niemal sto lat potem okazały się niezwykle dochodowe. Na 40 lat po założeniu miasta Holendrzy utracili swoje wpływy na rzecz Anglików, których spotkamy tu w trzeciej części serii Assassin’s Creed podczas okresu rewolucji amerykańskiej. Miasto to pojawia się również w Assassin’s Creed Rouge, którego akcja osadzona jest w czasach tzw. wojny siedmioletniej.

Ciekawe miejsca w Nowym Jorku

Przechadzając się ulicami Nowego Jorku, z pewnością nie można ominąć Broad Street. Dawniej był to kanał łączący centrum miasta z rzeką, przez który można było przeprawić się czółnem. Mieszkańcy okolicznych domów postanowili jednak wyrzucać do niego śmieci... Anglicy musieli więc ów ściek zasypać i zabudować kostką brukową, uzyskując tym samym jedną z bardziej charakterystycznych alei spacerowych w mieście. Warto też zajrzeć na Wall Street (już bez charakterystycznego, wysokiego na 12 stóp muru, zburzonego w 1699 roku, od którego ulica ta wzięła swoją nazwę) i powędrować w stronę nowojorskiego ratusza – to właśnie tam na prezydenta USA zaprzysiężony został Jerzy Waszyngton, którego w królewskich szatach spotkamy w DLC Tyrania króla Waszyngtona.