Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 listopada 2019, 10:45

Agresor-baranek. Kto chodzi do kafejek internetowych w 2019 roku?

Spis treści

Agresor-baranek

Krzyczą, wrzeszczą, drą się – a potem wstają od komputera, grzecznie płacą i wychodzą. - 7 rodzajów klientów, których spotkacie w kafejce internetowej w 2019 roku - dokument - 2019-11-22
Krzyczą, wrzeszczą, drą się – a potem wstają od komputera, grzecznie płacą i wychodzą.

Agresor-baranek zwrócił moją uwagę w momencie, w którym w Stanach Zjednoczonych na nowo rozpętała się dyskusja o tym, jak to gry komputerowe mogą powodować agresję. Pamiętacie? Po kolejnych strzelaninach republikańscy politycy pojawili się w telewizji Fox i zrzucili całą winę za te akty terroryzmu nie na zaburzenia psychiczne, a na strzelanki. Całkowicie ignorując przy tym wyniki badań obalające ten mit. W branży się zagotowało, a Donald Trump zapowiedział zajęcie się kwestią gier. W końcu sprawa ucichła, a ja zaczęłam zauważać w pracy pewne tendencje stałych bywalców.

Klienci są różni. Jedni mili, drudzy nie. Mrukliwi, rozmowni, podrywający, chamscy. Niektórzy przychodzą i bezszelestnie, godzina za godziną, mordują w CSGO. Inni grają w słuchawkach z mikrofonem. I drą się wniebogłosy. Wszystko to słyszę. Nie są to zabawne przekleństwa. Nie, nie. To są całe wiązanki. Groźby karalne. Rzeczy, na które sama bym nie wpadła albo których rozumiem tylko fragmenty, bo są po ukraińsku. Z inwencją jest różnie – raz lepiej, raz gorzej. Zawsze jednak teksty te są pełne agresji i emocji. Osoby postronne reagują na to różnie, wypytują, co to za patologia tu przychodzi, co to za dziwaki, uzależnieni, nienormalni. Nie. To po prostu agresorzy-baranki.

Kiedy taki agresor-baranek skończy grać, przychodzi zapłacić i – uwierzcie mi – za każdym razem są to najuprzejmiejsi klienci w całym lokalu. Zawsze uśmiechnięci. Szczęśliwi. Świeżo wyżyci, jakby po katharsis. Do rany przyłóż.

Epilog: najgorsi klienci

Jest jeszcze jedna grupa. Najgorsza ze wszystkich. To ci, którzy nie odpowiadają na „dzień dobry”.

Julia Dragović

Julia Dragović

Studiowała filozofię i kierunki filologiczne. Pisanie trenowała, rzeźbiąc setki prac zaliczeniowych. Dziennikarka GRYOnline od 2019 roku. Zaczynała w newsroomie, pracowała w dziale publicystyki jako felietonistka i recenzentka, a wkrótce również jako etatowa redaktorka działu poradników i anglojęzycznego Gamepressure do roku 2023. Gra od kiedy pamięta, we wszystko oprócz strzelanek i RTS-ów. Kociara, simsiara, betoniara. Kiedy nie czyści map ze znajdziek i nie gra w symulatory wszystkiego, strategie ekonomiczne, RPG-i (papierowe też) oraz romantyczne indyki, lata z aparatem po polskich i zagranicznych miastach w poszukiwaniu brutalistycznej architektury i postkomunistycznych reliktów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Kiedy ostatni raz byłeś/aś w kafejce internetowej?

Byłem dopiero co
0,7%
W ciągu ostatniego roku
1%
W ciągu ostatnich 5 lat
2,1%
W ciągu ostatnich 15 lat
19,8%
Dawniej, niż 15 lat temu
37,6%
Nigdy nie byłem w takim miejscu
38,8%
Zobacz inne ankiety
10 typów klientów w sklepie z grami – spowiedź sprzedawców
10 typów klientów w sklepie z grami – spowiedź sprzedawców

Byłeś kiedyś w sklepie z grami? Na pewno ci się zdarzyło. Pytanie, czy zachowywałeś się jak ci klienci? Oto unikalne spojrzenie zza sklepowej lady na grających, a przynajmniej kupujących gry Polaków. FIF-ę na PlayStation 360? Już podaję.

Fakty i mity na temat uzależnienia od gier – okiem psychiatry
Fakty i mity na temat uzależnienia od gier – okiem psychiatry

Czy gry wideo uzależniają? Czy jeśli dużo gram, to jestem uzależniony? Czy powinienem pomóc znajomemu, który traci kontakt z rzeczywistością przez Fortnite'a? Znamy odpowiedzi na te pytania.

Gracz na kozetce – jak gry działają na psychikę?
Gracz na kozetce – jak gry działają na psychikę?

W ciągu ostatnich lat gry wideo stały się pełnoprawną dziedziną rozrywki. Dlatego psycholodzy podjęli szeroko zakrojone badania nad wpływem grania na ludzką psychikę. A wnioski z nich płynące są zaskakujące!