Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Dying Light 2 Publicystyka

Publicystyka 4 lutego 2022, 17:57

7. Nie ignorujcie inhibitorów. 10 rzeczy, która warto wiedzieć o Dying Light 2

Spis treści

7. Nie ignorujcie inhibitorów

Screena z dywanem na ścianie dedykuję Marcinowi Strzyżewskiemu, naszemu ekspertowi od spraw rosyjskich.

Eksplorując miasto, możecie dojść do wniosku, że znajdowanie inhibitorów to zbyt dużo zachodu i lepiej ograniczyć się do tych, na które i tak natrafiacie, wykonując misje. Oczywiście, jeśli Wam to pasuje – nikt Wam nie będzie mówić, jak macie żyć.

Chcemy Was tylko poinformować, że nie wszystkie inhibitory są trudne do zdobycia i zbierając je, przyspieszycie wzmacnianie Aidena. Co za tym idzie, będziecie stale zwiększać jego staminę i zdrowie, będzie się też wydłużać czas, w jakim może przebywać w ciemności. To z kolei sprawi, że znajdowanie kolejnych inhibitorów – tych trudniej dostępnych – będzie szło Wam znacznie sprawniej. No i w ogóle będzie się Wam przyjemniej grało, a noc będzie coraz mniej uciążliwa.

ŁATWE INHIBITORY

Autorzy naszego poradnika do Dying Lighta 2 stworzyli listę inhibitorów, które powinniście zdobyć bez większych komplikacji – znajdziecie ją tutaj. Warto zapamiętać ich umiejscowienie i wracać do skrzyń!

Julia Dragović

Julia Dragović

Studiowała filozofię i kierunki filologiczne. Pisanie trenowała, rzeźbiąc setki prac zaliczeniowych. Dziennikarka GRYOnline od 2019 roku. Zaczynała w newsroomie, pracowała w dziale publicystyki jako felietonistka i recenzentka, a wkrótce również jako etatowa redaktorka działu poradników i anglojęzycznego Gamepressure do roku 2023. Gra od kiedy pamięta, we wszystko oprócz strzelanek i RTS-ów. Kociara, simsiara, betoniara. Kiedy nie czyści map ze znajdziek i nie gra w symulatory wszystkiego, strategie ekonomiczne, RPG-i (papierowe też) oraz romantyczne indyki, lata z aparatem po polskich i zagranicznych miastach w poszukiwaniu brutalistycznej architektury i postkomunistycznych reliktów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

W razie apokalipsy zombie:

Zostałbym jednym z nich, nie lubię się wyróżniać.
5,4%
Uznałbym, że Valve po prostu przegięło z realizmem L4D 3.
15,2%
Kupiłbym Project Zomboid celem szybkiego opracowania planu działania.
0,9%
Lata spędzone przed monitorem doskonale mnie przygotowały, przeżyłbym minimum godzinę.
78,6%
Zobacz inne ankiety
Dying Light 2

Dying Light 2

Dying Light 2 - tu naprawdę można spędzić setki godzin
Dying Light 2 - tu naprawdę można spędzić setki godzin

Czy można spędzić 500 godzin w jednej grze – w dodatku single player? Dying Light 2 przekonał mnie, że tak. Dawno nie miałem bowiem takiej radochy z eksploracji.

„Przesadziliśmy z nocą” - mówi nam twórca gry Dying Light 2
„Przesadziliśmy z nocą” - mówi nam twórca gry Dying Light 2

Dying Light 2 kazał na siebie czekać długie siedem lat. Teraz, gdy oczekiwanie się kończy, a my już zdążyliśmy przetestować grę, czas na rozmowę z Tymonem Smektałą, lead designerem tego tytułu.

500 godzin w Dying Light 2 i wieczność w Valhalli? Sorry, ja wysiadam
500 godzin w Dying Light 2 i wieczność w Valhalli? Sorry, ja wysiadam

Techland zapowiedział, że na zapoznanie się z całą zawartością Dying Lighta 2 potrzeba 500 godzin, Assassin's Creed Valhalla to pasmo wiecznie ciągnących się zadań, a ja mówię: stop. Postawmy na otwarte światy w nieco mniejszym, ale lepszym wydaniu.