10. Nie bójcie się śmierci, czasem się opłaca. 10 rzeczy, która warto wiedzieć o Dying Light 2
Spis treści
10. Nie bójcie się śmierci, czasem się opłaca
To rada ode mnie, jako że sama traktuję śmierć w grze jak największą plamę na honorze, a to przecież wcale nie tak. W Dying Lighcie 2 śmierć jest mechaniką, którą można wykorzystać do własnych potrzeb. Czasem trudno przewidzieć jej dokładny efekt, ale jeśli się z tym pogodzimy, posłuży jako toporna szybka podróż na zasadzie szczęśliwego trafu last minute; jako ostatnia deska ratunku w nocy; jako drogowskaz.
Już tłumaczę. Jeśli w nocy (ale też za dnia) podczas eksploracji umrzecie i się odrodzicie, gra ulokuje Was w bezpiecznej lokacji z lampą UV. Nie macie wpływu na to, w którym punkcie na mapie się obudzicie – gra decyduje za Was i wybiera potencjalnie najwygodniejsze dla Was miejsca. Ma to swoje plusy, bowiem jeśli właśnie podróżujecie przez noc do mocno oddalonej lokacji związanej z misją, a nie odblokowaliście jeszcze szybkiej podróży, paralotni i generalnie słabo u Was z odpornością, to szanse są duże, że wylądujecie całkiem blisko punktu docelowego. Możecie też wybrać odrodzenie się rano.
Zostało jeszcze 47% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie