Misja 2 - Wojna reformacyjna (cz.2) | Kampania 1 | Windchaser poradnik Windchaser

Ostatnia aktualizacja: 14 października 2019

Nie idziemy do zniszczonej wioski i wieśniaka z zadaniem, ale zawracamy na północ. Po przejściu pod kilkoma łukami z wiatraczkami trafiamy do miasta Besra - przejmujemy budynek w centrum i podlatujemy statkiem.[1] Teraz idziemy z Sharą odwiedzić jej rodziców (na północ) - po drodze trzeba pokonać trzy grupy wilków, zmieniając cały czas lidera, zależnie od ich konfiguracji. Na miejscu okaże się, że dom jest pusty - można jeszcze pokonać ostatnie stado wilków. Wracamy do miasta i rozmawiamy z Cainem .[2]

Zbieramy drużynę w całość i pod dowództwem Ioana atakujemy drużynę na wschodzie (za przejętym wcześniej wiatrakiem).[1] Później pozbywamy się trzech grup wilków (koło lasu i kamienia).[2]

Żeby pokonać grupę ludzi koło kamiennego posągu trzeba wrócić do fortu (koło przejścia przez rzekę) i przeszkolić adeptów na chaos (Łotr ). Z taką drużyną jest znacznie łatwiej - przydaje się umiejętność ogłuszania tych jednostek.[1] Teoretycznie adepci po tej walce powinni mieć 5 poziom, na którym można przeistoczyć ich w najlepszych wojowników. Wytrenujmy ich jednak do maksimum. Walka z następnymi grupami w tej części jest samobójstwem, więc ruszamy w stronę karawany, którą będzie trzeba eskortować.[2]

Gdy tylko się zbliżymy ludzie ruszą w stronę miasta. Zmieniamy lidera na Caine'a - ze wschodu nadbiegnie grupa wrogów, których atakujemy (umiejętnością przywódcy a potem także ogłuszamy). Drugi oddział pojawi się nieopodal mieściny - jest chwila żeby się uleczyć, więc warto z niej skorzystać.[1] Pochód dojdzie bezpiecznie do miasta, a my otrzymamy dwóch rekrutów - zbieramy ich statkiem. Tymczasem, nasi żołnierze powinni być na maksymalnym poziomie (2 gwiazdki), więc szkolimy ich w pobliskiej szkole na mistrzów dyscypliny .[2]

Teraz jesteśmy gotowi żeby poradzić sobie z pozostawioną wcześniej sytuacją na południu. Z dwójki nowicjuszy tworzymy drugą drużynę - w tej chwili nie ma sensu prowadzić dwóch umiarkowanych oddziałów, bo wystarczy jeden silny. Nowicjusze mogą walczyć, ale przypilnuj aby nie atakowali jako pierwsi - w ten sposób powinni być bezpieczni. Rozprawiamy się z patrolem na południu i szybko ruszamy do trzech żołnierzy broniących bazy.[1] Po ubiciu ich rozwalmy namiot. Teraz wystarczy wykończyć dwie kolejne grupy. W ostatniej walce należy wystawić Ioana na lidera - może tu być konieczna zmiana wojowników chaosu na inną szkołę, ale silna grupa powinna sobie poradzić niezależnie od ustawień.[2]

Za wykonanie pobocznego zadania otrzymujemy rekruta - dołączamy go do słabszego oddziału. Wracamy do miasta i sytuacji na północnym-wschodzie. Na pierwszy ogień pójdzie grupa na drodze na wschód - wcześniej stała tu karawana. Teraz można pokusić się o ubicie dwóch grup koło zniszczonej farmy, nieco na północ. Atakujemy w pierwszej kolejności słabszą grupę (A). Gdy zginie (może to wymagać poświęcenia jednego żołnierza), wycofujemy się, leczymy i podejmujemy drugi oddział (B).[1] Gdy podejdziemy maksymalnie do rogu mapy pojawi się mini-boss.[2]

W tym momencie pokonanie go może być trudne, więc zajmijmy się innymi sprawami - trzeba wyszkolić rekrutów. Już teraz powinno dać się ich zamienić w forcie na wyższy poziom. Ruszamy na południowy-wschód - w stronę kolejnych wrogów. Grupę ludzi pokonamy bez trudu z Cainem jako liderem.[1] Dalej napotkamy wilki - po ubiciu pojedynczego przedstawiciela tej rasy udajemy się w prawo na wzgórze, likwidując opór. Znajduje się tam legowisko, które oczywiście trzeba zniszczyć.[2]

Skręcamy na wschód - przejście blokuje groźniejsza grupa wilków. Warto wystawić w roli dowódcy Fechmistrza , który ma świetną umiejętność ogłuszania .[1] Idąc dalej ścieżką trafimy na nieumarłych. Przeciwko nim dobrym przywódcą będzie wojownik dyscypliny . Po pokonaniu pierwszej grupy ruszamy na drugą po prawej (bardziej na południe).[2]

Omijamy wzgórze, na którym znajduje się ostatnia niezdobyta przez nas wieża. Po krótkiej scence musimy pokonać kolejną grupę ludzi. Trudność polega na tym, że po chwili dołączy do niej dwóch wojowników. Dwie grupy złożone z liderów wyszkolonych w chaosie poradzą sobie jednak bez trudu.[1] Na szczycie czekają na nas następne oddziały - jeden złożony z pojedynczego snajpera i drugi nieco groźniejszy. Najlepiej wykończyć zawczasu samotnego śmiałka i dopiero potem resztę.[2] Przejmujemy budynek.

Aby pokonać wspomnianego bossa (Ravager) bezstresowo trzeba wyszkolić wszystkie oddziały na maksymalny poziom. Jeśli któryś z adeptów wciąż nie może awansować to poćwicz go na pozostałych wrogach. Gdy będą mieli 5 lub 6 poziom, przemień wszystkich w Fechmistrzów . Stwórz dwie drużyny - w pierwszej umieść: Sharę (liderka), Ioana , trzech Fechmistrzów , a w drugiej: 2 Fechmistrzów (lider) i Caine'a . Atakuj pierwszym oddziałem, zaraz potem drugim. Cała taktyka sprowadza się do używania ogłuszeń - nie dubluj ich, tylko czekaj aż przeciwnik wróci do formy. Walka powinna być banalnie łatwa.[1] Teraz pozostaje jedynie zebrać przedmioty i polecieć statkiem do południowo-wschodniego rogu mapy.[2]