INVASION | Tryby | Unreal Tournament 2004 poradnik Unreal Tournament 2004
Ostatnia aktualizacja: 9 października 2019
Bardzo dobry tryb z dużą dozą grywalności. :-) Rozgrywka polega na eliminowaniu kolejnych fal wrogów. Jeśli admin jest w humorze, może zaaplikować wam takich fal 20, każda po 30 wrogów :-) - łatwo obliczyć, że musicie stawić czoła 600 potworom. Każda z fal może trwać od 90 sekund do 4 minut. Śmierć podczas takiej fali oznacza, że nie możesz już się respawnować. Jeśli jednak, któryś z graczy poradzi sobie z falą wrogów, wtedy zaczynasz od nowa. Dodatkowo wyposażony jesteś w detektor ruchu (małe nawiązanie do Aliens Camerona), który wskazuje pozycje wszystkich potworów na planszy podczas jednej rundy.
Dzięki detektorowi ruchu, możemy się poczuć jak w filmie "Obcy"... Czasem nawet i to nie pomaga, gdy wrogów jest zbyt wielu.
Nie ma tutaj recepty na sukces. Poniższe rady, jakich Wam udzielę, mogą wam pomóc w dość znacznym stopniu, nie gwarantują jednak zwycięstwa. Dlatego radzę zagrać kilka meczy i ustalić swoją własną taktykę:
- Oszczędzaj amunicję, nie jest ma zbyt dużo, dlatego lepiej na słabszych przeciwnikach użyć czegoś lekkiego np. Miniguna.
- Heroizm to piękna rzecz, lepiej jednak żebyś uważał i chodził w zespole na łowy.
- Pociski potworów są wolne i dlatego łatwo je można wymijać i posuwać się do przodu.
- Wykorzystaj potęgę Link Guna i nie strzelaj nim na dystans, użyj rakietnicy i stale uzupełniaj zapas jej pocisków.
- Chowanie się nie jest tu karane, gdy nie czujesz się na siłach, lepiej odejdź z pola walki i poczekaj aż stworów będzie mniej.
- Spróbuj nie zginąć na samym początku. Czekać potem 3 minuty, patrząc jak koledzy dzielnie walczą, to nie jest nic przyjemnego.
- Nie lekceważ potworów, nawet jeśli są ustawione na niskim poziomie skilla. 10 takich potworów = niezła rzeź.