Gogle VR | V. Reality 2.0 | Sam & Max Sezon 1 poradnik Sam & Max: Sezon 1

Ostatnia aktualizacja: 13 września 2019

Gogle VR

Bycie prezydentem Stanów Zjednoczonych to niełatwe zadanie, szczególnie dla niefrasobliwego Maksa. Na szczęście nie musiał zamykać się w Białym Domu i mógł wybrać sobie bardziej odpowiednie lokum. Zadziałała siła przywiązania; siedzibą głowy państwa stało się stare, dobre biuro detektywów.

Niezbyt długo jednak bohaterowie mogli cieszyć się spokojem. Okazało się bowiem, że coś niedobrego dzieje się z Internetem. Na całym świecie odnotowywane są coraz częstsze przypadki całkowitego zaabsorbowania ludzi wirtualną rzeczywistością. Jeżeli tak dalej pójdzie, wszyscy zrezygnują z prawdziwego życia na rzecz jego cyfrowego odpowiednika.

	Detektywi, a raczej pan prezydent wraz ze swoim asystentem, postanowili odwiedzić Sybil, sądząc, że powinna być zorientowana w sytuacji.
	Okazało się, że trudno będzie wyciągnąć cokolwiek z sąsiadki. Była zbyt zajęta wpatrywaniem się w przestrzeń przez jakieś cudaczne gogle. Mimo usilnych starań, nie udało się zmusić jej do jakiejkolwiek reakcji. Trzeba było uciec się do bardziej drastycznych środków.
	Bohaterowie postanowili odpowiednio się wyposażyć na tę okazję, więc wybrali się na zakupy do pobliskiego sklepu prowadzonego przez ich dobrego znajomego-paranoika, Bosco.
	Detektywów powitał kuriozalnie wyglądający boscopodobny pół-elf, albo, jak kto woli, półelfopodobny Bosco. Tym razem miał w swojej ofercie biologiczną broń, za którą żądał jak zwykle astronomicznej sumy.
	Uwagę Sama przykuł jeszcze jeden osobnik przebywający w pomieszczeniu. Był to nikt inny jak Jimmy Dwa-Zęby, szczurzy sąsiad bohaterów, uzbrojony w miniaturową armatę. Kiedy detektyw odpalił działo, zdenerwowany Jimmy zaczął je przeładowywać. Po chwili, dzięki niewielkiej pomocy Sama, zajął miejsce pocisku.
	Tak uzbrojeni Sam i Maks powrócili do Sybil, po czym wypróbowali na niej szczurzą armatę. Skutek był natychmiastowy. Bohaterowie mogli już bez przeszkód porozmawiać z sąsiadką.
	Okazało się, że w międzyczasie Sybil została beta testerką oprogramowania. Aktualnie zajmowała się sprawdzaniem nowej gry online, rozgrywającej się w wirtualnej rzeczywistości. Po chwili rozmowy zdradziła, że jej pracodawcy zajmują sąsiedni budynek.
	Detektywi udali się pod wskazany adres. Pomimo tego, że dom wyglądał z zewnątrz na opuszczony, weszli do środka.
	Wewnątrz natknęli się na grupkę smutnych, zdezolowanych urządzeń elektronicznych, które z zapałem nad czymś pracowały. Po krótkiej rozmowie stało się jasne, że to one generują alternatywną rzeczywistość i odpowiadają za potrzebne do wejścia w nią gogle.
	Bohaterowie poprosili o możliwość przetestowania nowego wynalazku na własnej skórze. Otrzymali komputerowy chip, którym mieli podmienić zepsuty element w goglach Sybil.
	Pożegnali się i opuścili pomieszczenie. Wrócili do sąsiedniego budynku, gdzie za pomocą chipa naprawili gogle. Po chwili mogli już wkroczyć w nowy, cyfrowy świat.