Chcesz pokoju - gotuj się do wojny | IV. Abe Lincoln Must Die poradnik Sam & Max: Sezon 1
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Chcesz pokoju - gotuj się do wojny
Lincolnowi najwyraźniej nie przypadła do gustu rola przegranego, ponieważ ruszył przed siebie, hipnotyzując kogo popadnie. Wizja ogromnego pomnika biegającego po kraju niezbyt przypadła bohaterom. Jednogłośnie postanowili: Abe Lincoln musi zginąć!
Najpierw udali się do Sybil, by sprawdzić, jak się czuje po publicznym odtrąceniu przez Lincolna. Wyglądało na to, że nieźle się trzyma. Traumatyczne przeżycia skłoniły ją jednak do kolejnej zmiany zawodu. Zajęła się badaniem wieku przedmiotów metodą węgla c-14. | |
Sam poprosił ją, by pokazała, jak funkcjonuje jej najnowszy nabytek. W trakcie prezentacji okazało się, że jej biuro powinno być wpisane na listę miejsc stanowiących dziedzictwo kulturowe ludzkości. | |
Bohaterowie powrócili do nowej siedziby Maksa. Wewnątrz podnieśli z biurka wstążkę, a następnie wręczyli ją ochroniarzowi, tym samym nominując go na sekretarza. | |
Korzystając ze swoich nadzwyczajnych uprawnień jako głowy państwa, Maks zmienił w kalendarzu datę na 26 kwietnia, dzień oznaczony jako święto sekretarza. Wystarczyło tylko poinformować o tym fakcie świeżo upieczonego urzędnika i wysłać go na wakacje. | |
Droga do sztabu generalnego stała otworem. Trzeba było jeszcze zatroszczyć się o to, by zaszła konieczność skorzystania z niego. Być może uda się w tym celu wykorzystać znajdujących się w pomieszczeniu gubernatorów, braci znanych jako Soda Poppers. | |
Po rozmowie z nimi okazało się, że nie są do siebie zbyt przyjaźnie nastawieni. Przydałoby się jednak coś, co zaogniłoby konflikt. Być może Bosco będzie znał rozwiązanie? | |
Po chwili bohaterowie dotarli do sklepu, gdzie powitał ich towarzysz Bosco. Zdradził im, że dysponuje serum prawdy, za które żądał całkiem pokaźnej sumy. | |
Sam i Maks wrócili do Białego Domu, gdzie nowy prezydent, korzystając z budżetu Stanów Zjednoczonych, przelał pieniądze na konto Sybil. | |
Detektywi udali się na miejsce, by sprawdzić, jak ich sąsiadka zareagowała na niespodziewany zastrzyk gotówki. Niestety nie zastali jej u siebie. Zwrócili jednak uwagę na to, że zostawiła na biurku swój przyrząd do badania wieku. Postanowili go na trochę pożyczyć. | |
Tak wyposażeni poszli do Bosco, gdzie użyli przyrządu na parówkach. Okazały się być tak stare, że zasługiwały na to, by uznać je za eksponaty muzealne. | |
Tym razem w Białym Domu skorzystali z księgi budżetowej, by przelać pieniądze na konto Bosco. | |
Pozostało jedynie pojechać do sklepu i odebrać serum prawdy. Po chwili mieli już butelkę alkoholu, którym nie omieszkali poczęstować Whizzera. To wystarczyło. Po chwili nad wejściem do sztabu zaczęła migać lampka z napisem "Wojna". |