Podstawowe porady | Podstawy rozgrywki Need for Speed Carbon poradnik Need for Speed Carbon
Ostatnia aktualizacja: 8 sierpnia 2019
Dostosuj grafikę.
Na dobry początek: Carbon to gra zręcznościowa, w której liczy się przede wszystkim szybkość i płynność jazdy. A płynność jazdy w dużej mierze zależy od płynności działania samej gry. Owszem, przy włączeniu wszystkich wodotrysków Carbon może zachwycać wizualnie, ale zejdźcie na ziemię. Bez przynajmniej 40 klatek na sekundę (ilość fps można mierzyć np. frapsem) rozgrywka może być momentami mocno utrudniona. Dlatego też przed rozpoczęciem zmagań poświećcie chwilkę na dostosowanie ustawień do możliwości własnego sprzętu. Osobiście polecałbym też natychmiastowe wyłączenie wszelkich dodatkowych efektów, takich jak rozmywanie. Owszem, animacja prędkości rodem z Gwiezdnych Wojen wygląda efektownie, ale bodaj nic tak jak ona nie ogranicza widoczności.
Odpowiednio skonfiguruj sterowanie.
To ważne, zwłaszcza że nie zajedzie się na pierwsze miejsce bez używania nitro, a niektóre klawiatury mają dość specyficzną blokadę uniemożliwiającą "kombinowanie" pewnych przycisków ze sobą, na przykład strzałki w lewo i Shift. Co za tym idzie, jeśli zbindujecie Shift pod nitro grając na strzałkach, to używając dopalacza nie będziecie mogli jednocześnie skręcać. A nawet mimo tego, że Carbon w przeciwieństwie do Most Wanted umożliwia sensowne granie na klawiaturze, dalej uważam że najlepiej jest zaopatrzyć się w dobrego pada. Przyjemniejsza staje się nie tylko sama rozgrywka, ale nawet.. poruszanie się po menu, wyraźnie dostosowane do konsolowego stylu nawigacji.
Umiejętnie używaj dopalacza.
W trakcie wyścigu miernik zużytego nitro powoli się zapełnia. Cała sztuczka polega na tym, by nigdy nie pozwolić mu napełnić się do końca. Wtedy bowiem kolejne możliwe "doładowania" nitro przepadają i w efekcie rzadziej można korzystać z dopalacza.
Omijaj latarnie!
I inne skrzynki na listy, przystanki itp. W Carbonie nie ma co prawda modelu zniszczeń mogącego w poważny sposób zaszkodzić naszym czterem kółkom, ale każde zetknięcie się z elementami pobocza powoduje bolesny spadek prędkości. A skoszenie rzędu latarni może Was wyhamować niemal do zera.
Zostań mechanikiem.
Warto poświęcić trochę czasu na dopasowanie auta do własnego stylu jazdy. Być może ustawienia poszczególnych części nie mają takiego wpływu na parametry auta, jak w Most Wanted, ale różnica między podsterownością a nadsterownością jest bardziej niż wyczuwalna. Wiadomo też, że na krętych trasach trzeba zwrócić większą uwagę na przyspieszenie, a w przypadku ograniczonej liczby zakrętów zadbać o prędkość maksymalną. Tu cudów nie ma, trzeba po prostu przysiąść i testować kolejne kombinacje aż do uzyskania właściwej dla siebie. Więcej na ten temat w części poświęconej tubingowi.
Patrz przed siebie.
Jak w prawdziwym życiu - w Carbonie też najlepiej jest patrzeć o jeden zakręt do przodu, by stale mieć sytuację pod kontrolą. Ale równie ważne jest też dobranie odpowiedniego widoku kamery. Perspektywa, z jakiej będziemy obserwować rozgrywkę, wpłynie na to jak będziemy widzieć poszczególne łuki. Wśród mocnych graczy zdania są podzielone, jedni preferują kamerę zza auta, inni z poziomu jezdni, a np. ja używam widoku z maski. To rzecz gustu, ale dobrze jest wybrać jeden konkretny rzut kamery i przyzwyczaić się do niego.
A może manual?
Osobiście polecam jazdę z manualną skrzynią biegów. Wiem, że dla większości z Was w tej chwili brzmi to jak abstrakcja, ale ma naprawdę mnóstwo plusów. Własnoręczna zmiana biegów umożliwia m.in. odrobinkę szybsze "wyjście z bloków", ale największą jej zaletą jest możliwość płynnej redukcji prędkości przed zakrętami. Mówiąc wprost - w większości przypadków jadąc z ręczną skrzynią nie trzeba w ogóle używać hamulca. Wystarczy odpowiednio zredukować bieg, by osiągnąć pożądaną prędkość. I bez względu na okoliczności ZAWSZE będzie ona taka sama - w automacie dohamowywanie do tej samej prędkości za każdym razem wymaga trochę treningu. Oprócz tego odpowiednie zrzucanie przełożeń umożliwia też "wrzucanie się" w zakręty w sposób o wiele skuteczniejszy i łatwiejszy do kontrolowania, niż w przypadku hamulca ręcznego.
Zapamiętuj zakręty!
To bardzo ważne. Trasy w Carbonie są bowiem modułowe, to znaczy składają się z przeróżnych sekwencji powtarzających się zakrętów. Oznacza to, że jeśli nauczymy się pokonywania poszczególnych łuków, to ściganie się na wszystkich trasach w danej dzielnicy będzie o niebo łatwiejsze. Oczywiście, zakręty występują często w bardzo fikuśnych kombinacjach, ale czytając opis tras łatwo zauważycie, że przeważająca ich część - zwłaszcza te najtrudniejsze - w jakimś stopniu powtarza się.