Muscle cars (2) | Samochody | Need for Speed Carbon poradnik Need for Speed Carbon
Ostatnia aktualizacja: 8 sierpnia 2019
Dodge Charger R/T
Poziom II
Jak widać, obie wersje Chargera łączy tylko nazwa. Ten oznaczony symbolem R/T to legenda amerykańskiej motoryzacji, gwiazda filmu "Bullitt" i jeden z najsłynniejszych muscle-carów w ich historii. Ale nie zmienia to w niczym faktu, że twórcy Carbona obdarzyli oba auta niemal takimi samymi parametrami, z równie niską skłonnością do poddawania się przeróbkom mechanicznym.
Shelby GT500
Poziom III
Kolejne arcydzieło motoryzacji zza oceanu, dzieło Karola Shelby'ego, ojca Cobry. To słynne auto dostaniemy dopiero pod sam koniec gry, ale warto się nim zainteresować choćby dlatego, że jest po prostu piękne. Znów bardzo mało podatne na tuning, a w zakrętach jego drugie imię to drift, ale co z tego? Legendom takie rzeczy się wybacza.
Plymouth Hemi Cuda
Poziom III
W tym modelu zadebiutował legendarny silnik Hemi. Pierwszy od jakiegoś czasu muscle car, który daje się w miarę tuningować mechanicznie, ale jak każdy "klasyk" nie jest zbyt przyjemny w prowadzeniu dla kogoś nieumiejącego oswoić auta.
Dodge Challenger
Poziom III
Bardzo interesujące stylistycznie auto, taki muscle car według zasad new edge. Dość mocny i szybki, ale średnio się prowadzi. Do tego jest bardzo odporny na tuning i w zasadzie niewiele da się w nim ulepszyć względem seryjnej wersji.
Dodge Viper SRT-10
Poziom III
Dla jednych arcydzieło motoryzacji, dla innych wytwór bardzo chorej wyobraźni, która w sportowym, ultrapłaskim nadwoziu kazała upchnąć silnik ciężarówki. Uzyskano w ten sposób proporcję, w której 2/3 długości zajmuje przednia maska. Baaaardzo muskularne, agresywne i potwornie szybkie auto, które lubi poślizgi jak koń owies.
Chevrolet Corvette Z06
Poziom III
Hail to the King, baby! To auto, pieszczotliwie zwane kuwetą, jest najmocniejszym samochodem w grze. Jako jedyne jest w stanie wyciągnąć ponad 400 km/h (!) i osiągać absurdalne wartości przyspieszenia. Osobiście średnio lubię nim jeździć, bo prowadzi się jak wanna na kołach, ale wprawny kierowca potrafi z Corvette robić cuda. Bez dwóch zdań najmocniejszy muscle car.