Team Fortress 2 – od moda do mody. 7 historii o tym, jak free-to-play uratowało gry
Spis treści
Team Fortress 2 – od moda do mody
- Gatunek: sieciowa strzelanka
- Twórcy: Valve Software
Team Fortress 2 to pozycja, która odniosła bodaj największy sukces spośród omawianych gier. Seria, która rozpoczęła swoją historię jako mod do Quake’a dokładnie 20 lat temu, dzisiaj jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych cykli wszech czasów. Barwna, komiksowa strzelanka nastawiona na współpracę i oferująca bohaterów z krwi i kości ciągle stanowi inspirację dla konkurencji – ostatnio wielką popularność zyskał Overwatch, czerpiący sporo z Team Fortress. Bo jak kopiować, to od najlepszych!
Droga Team Fortress 2 do darmowości nie była prosta. Produkcja Valve rozpoczęła swój żywot w 2007 roku jako tytuł płatny, a co więcej – dostępny w ramach pakietu gier twórców Steama. Trzy lata później, po wielu aktualizacjach, deweloperzy wprowadzili mikrotransakcje, za pośrednictwem których można było kupować różne kosmetyczne elementy. Co ciekawe, pozwolono w ten sposób zarabiać autorom modów – poprzez sprzedaż ich dzieł w znajdującym się w grze sklepiku. Rok później Team Fortress 2 przeszło na free-to-play – liczba graczy momentalnie wzrosła aż pięciokrotnie, a dochody się podwoiły. Sukces pełną gębą, ale czy był to ratunek?
Bez wprowadzenia mikropłatności tytuł po prostu wiele by nie zarabiał, a to znaczy, że jego twórcy przez te wszystkie lata nie wspieraliby go kolejnymi bogatymi aktualizacjami. Nie wyobrażam sobie, żeby w takiej sytuacji Team Fortress 2 było dzisiaj jedną z najbardziej znanych gier sieciowych, stale znajdując się wśród pięciu najpopularniejszych produkcji na Steamie.
CO STOI ZA SUKCESEM TEAM FORTRESS 2?
- to świetna strzelanka;
- bogata zawartość;
- możliwość zdobywania i sprzedawania kapeluszy;
- otwartość na modyfikacje.