RIFT – pogromca World of Warcraft. 7 historii o tym, jak free-to-play uratowało gry
Spis treści
RIFT – pogromca World of Warcraft
- Gatunek: MMORPG
- Twórcy: Trion Worlds
„Nie jesteś już w Azeroth” – takim hasłem reklamowali swoje MMORPG w 2011 roku autorzy z Trion Worlds. Odważna kampania zwiastować miała kolejnego pogromcę kasowego hitu Blizzarda. Twórcy World of Warcraft wcale się jednak nowym konkurentem nie przejęli i jak pokazała przyszłość – było to słuszne podejście.
RIFT zadebiutował w pełnej cenie (ok. 160 zł), a miesięczny abonament wynosił ok. 45 zł. Pół roku po premierze twórcy pochwalili się, że kupiono ponad milion sztuk gry, a firma Trion zarobiła ponad 100 milionów dolarów. Wydawało się więc, że to MMO czeka świetlana przyszłość, a deweloperzy, pytani o model free-to-play, odpowiadali, że „mocno zaszkodziłoby to jakości rozgrywki i wymusiłoby niekorzystne modyfikacje w mechanizmach zabawy”. Kilkanaście miesięcy później, a dwa lata po premierze RIFT-a, było już po wszystkim – tytuł oficjalnie stał się darmowy.
Pojawienie się RIFT-a na Steamie zwieńczyło ten proces. Dzisiaj to ciągle żywe MMO, gromadzące stale po kilka setek graczy na samej platformie Valve. Wielka próba zdetronizowana WoW-a zakończyła się porażką, ale całkiem przyzwoity RIFT tę klęskę przetrwał, także dzięki przejściu na free-to-play.
CZYM JEST RIFT?
- MMORPG utrzymane w klimatach fantasy w zachodnim stylu;
- akcja toczy się w krainie Telara, a tło fabularne stanowi konflikt ze złym bóstwem – Niszczycielem Regulosem;
- pod wieloma względami przypomina World of Warcraft;
- atrakcyjna – nawet po latach – oprawa graficzna;
- model free-to-play z możliwością opłacania abonamentu.