Transformers: The Movie – śmierć Optimusa (ta pierwsza). Sceny filmowe, przy których płakaliśmy 😭
Spis treści
Transformers: The Movie – śmierć Optimusa (ta pierwsza)
- Co to za film: Pierwszy kinowy film o Transformerach, nieskażony Michaelem Bayem.
- Reżyser: Nelson Shin
- Rok produkcji: 1986
- Gdzie obejrzeć: DVD, powtórki w TV
Dziś to już standard. Śmierć Optimusa Prime’a zdarzyła się tyle razy, ile opowiadano historię Transformerów na nowo (a w zasadzie częściej). Prime jest jak Sean Bean. Postać mem. Zapamiętamy go jako Jezusa Autobotów, zbawiciela, który ginie za resztę kamratów, a może i za wszelkie życie. Raz po raz, chyba częściej niż jakikolwiek bohater współczesnej popkultury. Jego śmierć to część cyklu, składowa mitologii. Jeśli Hasbro daje światło nowemu serialowi lub grze, to Prime zginie prędzej czy później.
Możecie tego nie pamiętać, ale… kiedyś śmierć Optimusa Prime’a to było wydarzenie. Pierwszy raz zobaczyliśmy ją w Transformers: The Movie. Film stanowił pomost między drugim i trzecim sezonem. Ten moment zwalił widzów z nóg. Dzieciaki wychodziły zapłakane z sali kinowej, często przed końcem seansu. No bo jak to? Sympatyczny, charyzmatyczny główny bohater kona w męczarniach po brutalnym starciu z odwiecznym wrogiem, Megatronem? Niczym żołnierz na wojnie?
Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie