Strażnicy Galaktyki vol. 2 – poświęcenie Yondu. Sceny filmowe, przy których płakaliśmy 😭
Spis treści
Strażnicy Galaktyki vol. 2 – poświęcenie Yondu
- Co to za film: Space opera Marvela. Z gadającym szopem i uroczym morderczym drzewem.
- Reżyser: James Gunn
- Rok produkcji: 2017
- Gdzie obejrzeć: iTunes, Chili, Rakuten, VOD.pl
Żyjemy w zabawnych czasach. Ciekawych – ktoś by powiedział. Gwiezdne wojny nie są już najbardziej ruszającymi widzów space operami. Nie jako filmy. Jako zjawiska do komentowania – owszem, ale to tyle. Kolejne produkcje po prostu są i albo wkurzają (Rise of Skywalker, The Last Jedi), albo wychodzą po prostu w porządku (Rogue One, Force Awakens). Gdzieś na boku wyrosła trylogia (trzecia część w drodze), która robi coś podobnego i innowacyjności w niej tyle, co kot napłakał, ale dysponuje jedną miażdżąca przewagą.
Strażnicy Galaktyki mają duszę. Parę lat temu mało kto na te filmy stawiał, ale obecnie jest to jeden z najbardziej interesujących i gorących zakątków kinowego Marvela. Wszystko dlatego, że James Gunn bezbłędnie operuje uroczo czerstwym humorem, muzyką i charakternymi bohaterami. Reżyser wykuł ze Strażników łajdacką baśń o wyrzutkach.
Zostało jeszcze 61% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie