Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 kwietnia 2013, 16:00

autor: Filip Grabski

PS Scent. Prima Aprilis w branży gier - jak bawią się deweloperzy 1 kwietnia?

Spis treści

PS Scent

Oto szansa na obalenie jednego z ostatnich zmysłowych bastionów w grach komputerowych. Znudziły się Wam doznania wzrokowe, słuchowe i ruchowe? Czas zaangażować zmysł węchu. Trzy lata temu podczas Sony Conference zaprezentowano nowatorskie peryferium do konsoli PS3 – PlayStation Scent (czyli na nasze coś jakby PSWoń). Dzięki tajemniczej technologii nazwanej OXYTracking nadchodzące gry miały dostać możliwość pachnienia i śmierdzenia. Wystarczy założyć specjalne ustrojstwo, a w kluczowych momentach Wasza dzielna konsolka będzie transmitować zapachy bezpośrednio do Waszych nosów. Pan prezenter chwali się pierwszym tytułem – reedycją Uncharted 2. Wyobraźcie sobie... słodkawa woń dżungli, rozkładające się ciała, aromat prochu, gryzący nozdrza pot głównego bohatera. Przesmaczna wizja. A gdyby tak Dark Souls doczekało się swojej „PS Scent Edition”? Trudność wzrosłaby wielokrotnie, wszak nie wszyscy daliby radę wejść do ciemnej jaskini, jeśli waliłoby z niej jak z groty misia.

Najlepsza rzecz w filmiku: Fakt, że w ogóle istnieje filmik z tak absurdalnego pokazu. Jakość nagrania nie jest lepsza niż zjechanego VHS-a z Krwawym sportem, który pożyczaliście od kolegi, ale jakaś tam jest.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej

Żarty twórców gier na prima aprilis, które okazały się prawdą
Żarty twórców gier na prima aprilis, które okazały się prawdą

Nierealne zapowiedzi i fałszywe zwiastuny to pierwszego kwietnia nic niezwykłego. Czasem twórcy decydują się na bardziej przewrotne żarty - pokazują w Prima Aprilis swoje niewiarygodne projekty, w które nikt nie wierzy... a okazują się prawdziwe.

Wiedźmic II: Noc Wilka czy Witcher’s Creed – a gdyby Wiedźmina zrobiło inne studio?
Wiedźmic II: Noc Wilka czy Witcher’s Creed – a gdyby Wiedźmina zrobiło inne studio?

Co by było, gdyby tworzeniem gier na bazie książek Andrzeja Sapkowskiego zajął się nie CD Projekt RED, tylko inny deweloper? My wiemy, co by było. Zapraszamy na przegląd Wiedźminów, które istnieją... w alternatywnych rzeczywistościach!