Grim Fandango – „gaszenie ognistych bobrów”. 10 najlepszych gier 1998 roku
Spis treści
Grim Fandango – „gaszenie ognistych bobrów”
Data premiery: 30 października 1998
Producent: LucasArts
Gatunek: przygodówka
Platforma: PC Windows (1998)
[...] Po ogólnoświatowym sukcesie „filmowego” Full Throttle i po zasłużonych laurach dla The Curse of Monkey Island LucasArts tym razem stawia na stary-nowy sposób opracowania: znawcy natychmiast rozpoznają w stylu gry Alone in the Dark – z przeliczonym otoczeniem, analogicznym sposobem sterowania i podobną stylizacją postaci.
[...] Polecić – na pewno tak. Komu? Wszystkim miłośnikom: mocnych przygodówek, LucasArts, meksykańskiego życia pośmiertnego oraz dobrego i mrocznego widowiska. Komu nie polecać? Początkującym, z małym doświadczeniem w branży, słabo znającym angielski oraz wszystkim, którzy koło gatunku przygodówek przemykają wciąż bez najmniejszego zainteresowania. W trakcie tej gry możesz się świetnie bawić, ale tylko pod warunkiem, że uda ci się odkryć wszystkie jej tajemnice, rozwiązać i pokonać wszelkie jej zagadki i zasadzki, które postawi na twojej drodze.
[...]
A gdyby nawet Grim Fandango miał się nie spodobać z któregoś ze wspomnianych powodów, można w niego pograć chociażby po to, żeby zyskać trochę inne spojrzenie na kwestie związane ze śmiercią i życiem po śmierci.
Recenzja gry Grim Fandango, „Secret Service” nr 63, ocena 8/10
„Zaledwie” 8/10 w recenzji „SS”, ale w światowych mediach średnia była już wyższa i przeważały oceny powyżej dziewiątki. Grim Fandango łączyło stary i nowy styl przygodówek. Dla LucasArts było pierwszą grą z tego gatunku, która oferowała grafikę 3D, ale znalazły się tam również charakterystyczne dla tego studia zagadki – czasem trudne i niezbyt logiczne oraz przede wszystkim kapitalna fabuła, dialogi, bohaterowie, klimat. Jednym zdaniem – wspaniała przygoda, którą chłonęło się wszystkimi zmysłami.
Sukcesu artystycznego i ciepłego przyjęcia przez krytyków nie sposób zanegować. Gra zdobyła liczne tytuły – dla najlepszej gry pecetowej 1998 roku, najlepszej gry targów E3, najlepszego stylu artystycznego, muzyki i oczywiście najlepszej przygodówki. Gorzej było jednak ze sprzedażą. Grim Fandango okazało się klapą finansową dla LucasArts i przypieczętowało decyzję o zaprzestaniu produkcji gier typu adventure przez studio, które przecież było w tym gatunku prawdziwym mistrzem. Podobny kierunek przyjęła zresztą Sierra – również słynąca wcześniej z dzieł tego rodzaju. Dopiero Telltale’s The Walking Dead przywróciło modę na gry przygodowe, na co trzeba było poczekać niemal 15 lat.