autor: Piotr Szczerbowski
nVidia GeForce 3. nVidia vs ATi
Spis treści
nVidia GeForce 3
GeForce z trójką w nazwie wprowadził wiele innowacji w stosunku do swoich poprzedników. Przede wszystkim dwie jednostki zajmujące się zaawansowaną transformacją sceny – Pixel oraz Vertex Shader, obsługujące kolejno cieniowanie pikseli i wierzchołków. W praktyce ich działanie odbija się na palecie oferowanych efektów. Sprzętowa transformacja geometrii i oświetlania, bo z taką mamy tu do czynienia, nie tylko przyśpiesza działanie gier, ale zwiększa również jakość generowanego obrazu.
Przykładowo, poniżej możecie zobaczyć porównanie obrazu generowanego przy użyciu Pixel Shadera oraz bez niego. Różnicę widać gołym okiem – efekt wody robi ogromne wrażenie, a to tylko jedna z możliwości nowych układów (wszystkie testowane poza GF4MX, o nim dalej).
Kolejną ciekawą możliwością układu jest Environmental Bump Mapping (Środowiskowe Mapowanie Wybojów). Technologia opracowana przez Matroxa, daje ciekawe efekty, możliwe do obejrzenia choćby po odpaleniu 3DMarka2001. Poniżej możecie przyjrzeć się obrazkowi zrzuconemu podczas testów.
Równie ciekawe wydają się być Shadow Buffer (zajmuje się obliczaniem cieni o wysokiej jakość i dużej ilość szczegółów) oraz obsługa trójwymiarowych tekstur. Celowo użyłem słowa wydaje się, gdyż do dzisiaj nie można nacieszyć się grami wykorzystującymi owe efekty. Z Shadow Buffer związana jest też ciekawa historia – na początku nVidia twierdziła, że to jest nowa opcja zaimplentowana w serii Titanium, po czym wypuściła detonatory pozwalające na obsługę tychże efektów pod pierwszym GeForcem 3, którym to właśnie posłużyłem się podczas testów.
Technologiczne rozwiązania, jak architektura Lightspeed Memory Architecture, zwiększająca przepustowość pamięci zainstalowanej na karcie, kompresja buforu Z jeszcze usprawniająca przesyłanie informacji, nowy tryb Anty Aliasingu, czyli wygładzania „schodków” oraz pełne wsparcie dla DirectX 8.0 i OpenGL 1.2 czynią z tego akceleratora ciekawy kąsek, nawet jeśli chwile świetności przeżył już kilka ładnych miesięcy temu.
Obecnie na rynku dostępne są jeszcze dwie wersje układu, nazwane Titanium. Ti200 i Ti500 to słabsza i mocniejsza wersja standardowego GF3, jednak poza taktowaniem zegara nie wprowadzają one żadnych zmian i tym samym nie oferują żadnych nowych efektów. Dużym powodzeniem ciągle cieszy się Ti200, który przy odpowiednim chłodzeniu może zostać podkręcony do wersji Ti500. Pojawiły się również wersje 128MB kart Ti200, jednak jeśli cena nie jest dużo niższa, lepiej kupić wydajniejszego Ti500 z 64MB na pokładzie.
Dla spragnionych informacji technicznych podaję specyfikację układów GF3.