autor: Michał Pajda
Crossroads Inn. Najważniejsze polskie gry 2019 - znajdzie się hit?
Spis treści
Crossroads Inn
- Twórcy: Kraken Unleashed Studio
- Gatunek: strategia
- Platformy: PC
Delikatnie rzecz ujmując, Crossroads Inn nie należy do najbardziej oczekiwanych produkcji 2019 roku. Tytuł ten zapowiedziany został w ubiegłe wakacje – próbowano nawet z rozmachem go promować, zatrudniając Platige Image do stworzenia teasera, ale ten został obejrzany zaledwie dziesięć tysięcy razy, co jest doskonałym wyznacznikiem poziomu zainteresowania grą. Nie można się więc łudzić, że dzieło studia Kraken Unleashed przebije się do mainstreamu – niemniej warto o nim pamiętać w 2019 roku, bo szykuje się ponadprzeciętnie przyjemny symulator ekonomiczny z domieszką simsowej zabawy w ustawianie mebli.
Gracz wciela się w Martyna, właściciela tytułowego zajazdu, którego zadaniem jest stworzenie najbardziej dochodowego biznesu w całym Delcrys (nazwa krainy, w której toczy się akcja gry). Żeby to osiągnąć, musimy kontrolować stany magazynowe i dostawy, najmować personel i gościć klientów jadłem i napitkiem. Wspomniana już „zabawa w ustawianie mebli” pomaga sprowadzić do karczmy konkretny typ gości. Czy tytuł ten będzie w stanie usunąć z mej głowy wspomnienie „wspaniałego” tycoona gastronomicznego powiązanego bezpośrednio z... pizzą? Jeśli tak, to będę grać regularnie, obiecuję!
We. The Revolution
- Twórcy: Polyslash
- Gatunek: strategia
- Platformy: PC, Switch
Rewolucja francuska to dla wielu pole do ideologicznej dyskusji – o jej zasadności, o jej moralności i wreszcie o jej skutkach, które pośrednio wpływają na kształt dzisiejszego świata. Gier powiązanych z tym wydarzeniem pojawiło się jednak niewiele – bez dłuższego zastanowienia potrafiłbym wskazać chyba tylko Assassin’s Creed: Unity. W sukurs wszystkim zapaleńcom historycznym przychodzi na szczęście studio Polyslash – wcześniej odpowiedzialne za nijakiego Phantaruka – tworzące grę o krwawej i zdecydowanie niepoetyckiej stronie rewolucji francuskiej.
W We. The Revolution przyjdzie nam wcielić się w postać uzależnionego od alkoholu i hazardu... sędziego Trybunału Rewolucyjnego – co wiąże się z mnogością podejmowanych decyzji, od których niejednokrotnie bruk zrobi się szkarłatny. Moralne dylematy to nie jedyny aspekt dokonywanych przez nas wyborów – jako polityk w czasach niezbyt przychylnych szyi głównego bohatera, gracz zmuszony będzie do zręcznego lawirowania pomiędzy strefami różnych wpływów. Zaryzykuję stwierdzenie, że mechanika organizacji zakulisowych intryg będzie stanowić niemalże tak samo ważny element zabawy, jak przepiękna i charakterystyczna oprawa wizualna, bez której gra nie wryłaby się w pamięć oczekującym na nią fanom.
Sprawiedliwość momentami zejdzie tu na dalszy plan, a górę wezmą interesy bohatera, w końcu nasze wybory mają w przeróżny sposób oddziaływać na przedstawianą w grze historię – główny bohater może między innymi skończyć... na gilotynie.
ZASTRZEŻENIE
Jeden z naszych redaktorów – Marcin Strzyżewski – współpracował ze studiem Polyslash przy produkcji We. The Revolution jako autor tekstów. Nie miało to jednak wpływu na decyzję o dołączeniu gry do tej listy.