Incepcja. Najlepsze filmy wszech czasów – ranking redakcji
Spis treści
Incepcja
- Premiera: 16.06.2010
- Reżyseria: Christopher Nolan
- Budżet: 160 mln $
- Zarobek: 828 mln $
Christopher Nolan to jeden z mistrzów współczesnego kina gatunkowego. Po gigantycznym sukcesie Mrocznego Rycerza pozwolił sobie na skok w bok i zaserwowanie łamigłówki, nad którą wielu zastanawia się do dziś – Incepcji. Czy Cobb (świetny Leonardo DiCaprio) wyszedł ze snu? Został w nim na zawsze? A może cała historia rozgrywała się właśnie w krainie Morfeusza? Aaaaach. Weź tu bądź, człowieku, mądry, kiedy walczysz z konstrukcją stworzoną przez kinowego erudytę.
Na pierwszy rzut oka Incepcja wygląda po prostu jak pomysłowy film o skoku. Cobb, specjalista od włamywania się do snów, dostaje jedno, ostatnie zlecenie, po którym będzie mógł wrócić z dziesięcioletniej banicji. Zadanie nie należy do najłatwiejszych i polega na zaszczepieniu pewnej myśli wpływowemu biznesmenowi...
To, co zaczyna się jako sensacyjniak, szybko okazuje się erudycyjnym i wizjonerskim popisem Nolana. Bo Incepcja czerpie z mitów o Odysie, Tezeuszu i innych, którzy wyruszyli na straceńcze wyprawy. Żaden element nie jest tu przypadkowy. Rozwikłanie tajemnicy i zrozumienie filmu sprawia sporą frajdę, tym bardziej że oprócz warstwy intelektualnej dostajemy emocjonujące sceny akcji i całkiem sympatyczną ekipę zagraną przez piekielnie zdolnych aktorów. Leonardo partnerują tu Ellen Page, Tom Hardy, Cillian Murphy czy Michael Kane. Przy takiej obsadzie ryzyko, że film się nie uda, było minimalne. A czy misja Cobba się powiodła? Cóż, obejrzyjcie i zdecydujcie.
Kaczki! Uuuu! Czyli o tym, gdzie pojawił się pomysł, którym mogli zainspirować się twórcy Incepcji.
Bardzo podobny patent z urządzeniem, dzięki któremu można oglądać i wpływać na sny, pojawił się w jednej z historii Dona Rosy, twórcy Życia i czasów Sknerusa McKwacza. Można ją znaleźć w polskim wydaniu zbiorczym Życia i czasów...